My Fantasy Online 2
Oficjalne forum gry My Fantasy Online 2

Historia Gracza - Fallen Angel-Upadek z wysokości

Fallen Angel - 03-11-2009, 09:44
Temat postu: Fallen Angel-Upadek z wysokości
A wszystko zaczęło się pewnego pamiętnego dnia...
Wraz z innymi Aniołami będącymi rangi Serafinów i Cherubinów udałem się na Ziemię by zobaczyć jak stworzenia Boga radzą sobie w ogromnym świecie.
Z lotu zobaczyłem małą wioskę, w której życie toczyło się normalnie. Matka pouczała syna, który pewnie coś nabroił, kilku robotników wyszło na pole aby zebrać plony.
Lecz moją uwagę zwróciła ku sobie piękna niewiasta o ciemno-kruczych włosach i piwnych oczach, a cerze bladej i gładkiej jak skóra niemowlęcia. A zajęta była ona praniem nad rzeką, która płynęła obok wioski. Zobaczywszy tą piękną istotę zacząłem rozmyślać nad swoim losem i sensem istnienia miłości, która ogarnęła moje serce.

Wylądowałem więc na ziemi mówiąc towarzyszom, iż muszę odpocząć. Skryłem się wśród gęstych i zielonych krzewów, które bujnie porastały drugi brzeg rzeki i zacząłem się jej przyglądać. Ubrana była w zwykłe wiejskie szaty a jednak wyglądała jak bóstwo odziane w złoto. Nagle i niespodziewanie przybiegł jakiś wieśniak i zaczął się ku niej zbliżać szybkim i dzikim krokiem, który nie wróżył nic dobrego. Moja ukochana powitała go i zaczęła z nim pogawędkę (może byli znajomymi?), a on zaczął się zbytnio spoufalać... Jedno miał tylko w głowie, a ja nie mogłem tego znieść.

Wskoczyłem niczym oszalały na polanę, gdy on przyparł do drzewa dziewczynę i pomimo jej błagań nie chciał jej zostawić i nachalnie ją obcałowywał w okolicach piersi.
Dobyłem swego miecza i odepchnąwszy wieśniaka skróciłem go o głowę. Przerażona pani zemdlała i potoczyła się do rzeki... Miałem jej już nigdy nie zobaczyć.

Za mieszanie się w ludzie życie otrzymałem karę, którą była banicja w świecie ludzi. Odtąd miałem kochać i cierpieć jak oni, doświadczyć bólu życia i nigdy więcej nie ujrzeć Niebios.
Lecz Bóg w swojej łaskawości pozostawił mi skrzydła abym mógł wznieść się ku niebu i przelatywać nad lasami, dolinami i wszelkimi wioskami.

Miała to być moja pamiątka, sekret...


Zamieszkałem w wiosce Dilli, a jej nazwa pochodziła od imienia mojej pani.
Taką nazwę nadali jej miszkańcy. Zaadoptowała mnie pewna kobieta, która miała syna i pokochała mnie jak swoje dziecko.

Lecz pewnego dnia żołnierze zabrali jej prawdziwego syna, a ja by odkupić swoje winy ruszyłem na jego ratunek i całego świata...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group