Ad 2: Obecnie jest 173 graczy, którzy mają ponad 10000HP, co oznacza, że mikstura życia 4 nie odnawia im nawet połowy życia. Mimo że jest to najmocniejsza mikstura dostępna w sklepie, powoli i ona staje się niewystarczająca. Myślę, że nadszedł czas wprowadzić mikstury życia poziomu 5 i mam nadzieję, że zostanie to wprowadzone w jakimś nowym mieście w najbliższym updacie.
Kiedyś eliksiry stosowałem tylko na specjalne okazje, teraz one spowszedniały... być może tak bardzo że już nie są czymś nadzwyczajnym lecz po prostu niezbędnym... (granie bez nich wygląda tak: http://s1.my-fantasy.net/...?r_id=10018227) więc... może niech się pojawią w sklepie, ale za conajmniej 1kk golda. Cena się ustabilizuje, ale gold zamiast krążyć na rynku będzie lądował w sklepowej kasie.
mnietuniema, przykład podany przez ciebie
jest bardzo zły, bo Zahir miał przewagę ponad 20 poziomów.
Ponadto, to że ludzie mają ponad 10k HP to jest ich wybór.
Wiedzą dobrze, że mikstury ich nie wyleczą,
a mimo to zamiast dawać w obrony, dają w HP.
Chciałem wam przypomnieć o moim pomyśle
"podatku od gry", czyli kasy ściąganej z postaci za granie.
I nie chodzi mi tu o zabieranie kaski ze wszystkich postaci,
jak to ktoś zrozumiał, że "ci co przestali grać są pozamiatani",
ale jedynie zbieranie kasy od postaci, która się danej doby logowała.
Ci, którzy nie grają , przecież się nie logują.
Maksymalne ceny na targu nie są dobrym pomysłem
ze względu na dużą liczbę przedmiotów pseudo-unikalnych,
ale podoba mi się przytoczony przez kogoś pomysł
ściągania % z sumy uzyskanej z targu, a nie z sumy wystawienia.
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
Potworki zdecydowanie powinny być trudniejsze... ja tam jak chdze z pola na pole to nawet nie zwracam uwagi anto zeby sie leczyc.
No jaaasne... Zbyt łatwo chodzi mi się na 100+ poziomie wokół Eterni więc powinni tam występować zabójcy/harpie/amazonki. Zastanówcie się jeszcze raz co proponujecie, poziom potworków jest odpowiednim wyzwaniem dla średnio-poziomowego gracza, który dochodzi do nowego obszaru a to, że wiele osób ma lewel wyższy niż 'teoretycznie powinien' (bo nie ma ograniczeń...) to już tylko tych graczy sprawa.
Pomysł z podziałem na typy potworków jest całkiem dobry, ale trudny do wprowadzenia. Przeliczajmy siły na zamiary.
Cytat:
I na koniec uwaga techniczna: a co na to powie Admin?
Od tego powinno się wyjść, a nie z tym podsumowywać.
X-F napisał/a:
Chciałem wam przypomnieć o moim pomyśle
"podatku od gry", czyli kasy ściąganej z postaci za granie.
I nie chodzi mi tu o zabieranie kaski ze wszystkich postaci,
jak to ktoś zrozumiał, że "ci co przestali grać są pozamiatani",
ale jedynie zbieranie kasy od postaci, która się danej doby logowała.
Ci, którzy nie grają , przecież się nie logują.
Tak to jest jak nie rozwiniesz swojego pomysłu Ja się domyślać nie będę jaką oferujesz taryfę.
Cytat:
Maksymalne ceny na targu nie są dobrym pomysłem
ze względu na dużą liczbę przedmiotów pseudo-unikalnych,
ale podoba mi się przytoczony przez kogoś pomysł
ściągania % z sumy uzyskanej z targu, a nie z sumy wystawienia.
To też jest ciekawy pomysł ale myślę, że byłby niewydajny.
Nie chodzi o to, że nasze pomysły są złe, tylko nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię sobie wyobrazić 'opłat golda za granie' lub 'kupno domków/noclegów' w MF... IMO najbardziej realne jest obniżenie ilości złota wypadającego z lepszych potworków. Tak jak ograniczenie max złota, czy depozyty/banki przechowujące złoto (nawet regulamin zabrania takich propozycji)...
aha, podoba mi się też ten pomysł z turniejami za gold... najlepiej za sporo golda, i bez wysokich wygranych w złocie. Przedmioty byłyby najlepszą nagrodą za taki turniej (niestety, jak zawsze jest wada, ponieważ wyklucza się wtedy tych z mniejszą ilością złota)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Q.U. 18-04-2007, 00:28, w całości zmieniany 2 razy
mnietuniema, przykład podany przez ciebie
jest bardzo zły, bo Zahir miał przewagę ponad 20 poziomów.
przykład jak przykład, mogłem dać jakiś mój pojedynek, ale przez grzeczność wybrałem walkę autora tematu
problem nie dotyczy tylko tych co mają dużo hp, ale też tych co dają w obrony kosztem szybkości - przyczyny są różne, efekt ten sam - eliksiry są niezbędne!
a w przykładzie wziąłem eliksir dlatego że pierwsze zachwianie cen zauważyłem w trakcie turnieju (chyba lutowego) i właśnie dotyczyło ono cen eliksirów.... dalej to już efekt kuli śniegowej
Szczerze mówiąc to niewiele można poradzić na problem rosnących cen, bo żadne rozwiązanie nie będzie dobre do końca.
Sedno problemu tkwi w tym, że gracze na bardzo wysokich poziomach lub Ci bardziej obrotni ściągają złoto z niższych leveli/mniej przedsiębiorczych osób - stad tak duże dysproporcje.
Przeciętny gracz, uwierzcie wcale nie narzeka na nadmiar złota i jakiekolwiek mechanizmy podnoszące ceny najbardziej uderzą oczywiście w tych biedniejszych. Ci co mają full złota teraz nadal będą go mieli po dostatkiem. Obcięcie zer nic nie da - no może tylko to, że ceny będą krótsze - same dysproporcje zostaną nietknięte.
W grze jest zrobiony system "stabilizujący ceny", ale jest wyłączony - podnosi on automatycznie ceny w sklepach, wyliczając je na podstawie ogólnej ilości złota w grze.
Załączenie go spowodowało by praktycznie "zarżnięcie" osób na niższych poziomach - nie były by w stanie uzbierać nawet na mikstury.
Na koniec jeszcze odniesienie do realnego świata - sytuacja wygląda podobnie - niewielka liczba osób wręcz pławiących się w kasie i miliony ledwo wiążących koniec z końcem pracujących na ich fortuny. Nic z tym nie zrobimy. No już pewien gość o nazwisku Marks próbował
A jakieś tam podatki progresywne? Mamy karać przedsiębiorczych - co za socjal w waszych główkach siedzi Toć liniowy na topie.
Jedyna opcja jaką widzę to np. umożliwienie jakiś gier typu hazard na których można było by "przepuszczać kasę"
PS. Eliksirów jest dużo mniej stąd te ogromne wzrosty cen
PS. Eliksirów jest dużo mniej stąd te ogromne wzrosty cen
Zdaje się, że pół roku temu przepowiadałem podobną sytuację
W sumie Tomi ma rację z tym niezbyt wielkim poziomem
kasy wśród przeciętnych graczy.
Kilku moich znajomych ma ledwie sprzęt taki co na sobie,
4 rzeczy w depozycie i kilkaset k$ przy sobie,
a gemów niewiele ponad komplet.
Problem polega na tym, że kasę zarabia głównie
kasta zajmująca się tym, a więc:
- czołówka poziomów, bo mają duże możliwości ładowania gemów
- inni nabijacze gemów
- ciułacze targowi, tacy jak np. ja
a zwykli gracze napędzają nasze interesy,
kupując od nas gemy, tysiące mikstur itp.
Wrócę jeszcze raz do eliksirów:
to nie jest wina systemu gry ani niczego innego,
że flaszki HP wam nie wystarczają i musicie używać eliksirów.
To wy w pogoni za spidem i atakiem
ładujecie wszystko w HP i ww. cechy
kosztem obrony, dlatego dostajecie takie hity.
Czemu tak niewielu robi postacie,
które mogą normalnie korzystać z dostępnych leczeń?
Czyli jednak chyba nic nie zrobimy
Tomi napisał/a:
Jedyna opcja jaką widzę to np. umożliwienie jakiś gier typu hazard na których można było by "przepuszczać kasę"
Mamy karać przedsiębiorczych - co za socjal w waszych główkach siedzi
Zauważ kto założył temat
Problemem nie jest to że ktoś ma kasy za dużo i trzeba mu zabrać, tylko to że on sam nie ma co z kasą zrobić... Więc nie o zabranie proste chodzi, a o umożliwienie wydania gotówki w jakiś sposób...
Podatki w sposób okrutny acz najprostszy ukróciłyby rozpasiony konsumpcjonizm ale wolałbym żeby skorygować raczej podaż (no jakieś extra eliksirki - żeby nie było że chcę coś na boku załatwić dla siebie - ja eliksirki mam a teraz to z nudów kupuję jak nie są kosmicznie drogie) lub znaleźć coś w grze na co możnaby kasę wydawać.
Patrząc na szaleństwa w dziwnych rankingach pewnie popytem cieszyłby się "turniej non-stop" na jakiejś arenie w Oasis czy Folhord, za walki by się płaciło, a nagrodą poza jakimś ładnym tytułem byłaby satysfakcja...
Albo czy np. byłaby możliwość wykupienia innego "ludzika" (ikonka nie multi!) za golda?
I na koniec mała propozycja w sprawie kolejnego upka: skoro teraz sporo osób olewa ekonomię, bo np. tak rozdali staty że im zwykłe miksturki wystarczą, to może ze spooorym wyprzedzeniem poinformować wszystkich ile w przybliżeniu potrzeba będzie golda na nowe questy? Może to pobudzi zaradność u części graczy Dla mnie takim zadaniem był zakup brązowych rękawic - z nich samych za długo się nie cieszyłem, ale o ile wcześniej narzekałem na brak kasy to po ich zakupie kasa to już dla mnie żaden problem...
Hmmmm....... sporo pomysłów padło i ja też mam kilka słów po pewnych przemyśleniach.... postaram sie je przestawić z punktu widzenia mikro i makroekonomii.
NAJWAŻNEJSZA RZECZ.... SKĄD BIERZE SIE KASA W GRZE??
To że jedni mają więcej a inni mniej wynika z tego że jedni zarabiają na innych - to nie jest problem. Suma pieniędzy w grze w danym dniu załóżmy jest stała. W ciągu 24 godzin ilość pieniędzy w grze wzrośnie..... z powodu zużytych ruchów przez graczy. I teraz wskazówka... skąd taki wzrost cen i kasy w grze?? przez expienie i doładowywanie ruchów, gdzie złoto jest pewnym dodatkiem, bo głównie chodzi o exp i AP. Wykorzystując same ruchy, wszyscy gracze w grze w ciągu 24 godzin (wykorzystując 480 ruchów każdy) przynoszą do gry kasę wartości KILKUSET MILIONÓW ZŁOTA .... podkreślam na dobę. Ja z tego dziennie miałem 30 - 70 mln złota zarobku dla siebie - to sie nazywa udział w rynku . Doładowywanie ruchów (które dotyczy także mnie) powiększa tę sumę, liczyć mi sie nie chce ale to są kolosalne ilości złota - wielu graczy zaczęło nabijać exp.
Kasa do gry napływa jeszcze z turniejów ale to nie jest znowu aż tak dużo i jest to rzadko więc tutaj problemu nie widze.
WNIOSEK: trzeba zatrzymać dopływ złota do gry PRZEDE WSZYTKIM !!!!!!!!!!!!!
Jak??
PO PIERWSZE
Tomi ma rację. W realu jest podobnie. Kilka osób posiadające miliony i wiele osób żyjących przeciętnie. Jest pewna różnica jednak w MF. Otóz w realu normalnie zarabia sie chodząc do pracy, robiąc coś, co daje kasę ludziom którzy ją wydają i to napędza gospodarkę.
W MF dostaje sie kasę za free, przechodząc z miasta do miasta, czy expienie (wypada ona z potworków). Nie bawił bym sie w tworzenie miejsc gdzie za konkretną ilośc ruchów zarabiało by sie kasę (jako rzeźbiarz, czeladnik, kowal itd). To rozwali grę, uwierzcie mi, już w taką jedną grałem i taka zabawa w ekonomię zniszczyła naprawdę fajną gierkę i jej klimat.
POMYSŁ: zlikwidowanie złota wypadającego z potworków w okolicach miast od Eliar wzwyż (ukłon w strone niższych/początkujących lvli bo jakąś kasę na początek musza mieć).
Doładowywanie ruchów przez wyższe lvle spowoduje wzrost expa ale nie złota w grze... i uważam to za jedno z najlepszych i skuteczniejszych rozwiązań. Po tej zmianie ceny zaczną spadać po pewnym czasie - trzeba będzie troche poczekać, ale myśle będzie warto. Gdy sie okaże że kasy w grze będzie za mało zawsze będzie mozna dodać troche złota by wypadało z potworków, ale na dzisiaj sugeruję wyzerować złoto gdyż w grze jest go poprostu masakrycznie dużo.
PO DRUGIE
Wprowadzenie banku (miejsca na przechowywanie złota) spowoduje tak naprawdę bezpieczne umieszczanie złota skąd nie będzie go można ruszyć. To sie mija z celem, posiadanie złota powinno być wystawiane na ciągłe ryzyko jego utraty. Inaczej spadek cen będzie się rozciągał w czasie.
Pomysł 1: nie wprowadzać banków czy depozytów na przechowywanie pieniędzy, podnieść opłatę za wystawianie przedmiotu na targu (do 20%) i wnieśc opłatę za korzystanie z karawany (ilość ruchów potrzebna na karawanę razy lvl razy 1000G - na przykład)
Pomysł 2: jedyne miejsce gromadzenia złota było by w "sakiewce" gracza - przy zgonie na potworkach strate złota podnieśc do 20%, w walkach między graczami jest dobrze jak jest teraz myślę.
PO TRZECIE
Nie mieszajmy ekonomii gry z walką. Ostatnio popularną taktyką jest full HP bez obrony i leczenie eliksami. Zaletą tej taktyki walki jest efektywne rozdanie statów (nie traci sie pkt na drugą obronę). Minusem jednak jest leczenie sie eliksirami których jest mało . Nie ingerował bym w ilośc eliksirów w grze i ich ceny. Kazdy wybiera taktykę rozwoju postaci jak chce. Ceny nie powinny mieć żadnych ograniczeń, to jest idealne rozwiązanie ekonomiczne doskonałej konkurecji i wolnego rynku.
DO ADMINÓW
Zastanówcie sie nad tym solidnie... bo uważam to za rozwiązanie które najmniej ingeruje w kod gry i systemy balansowanie czegokolwiek. Zmniejszane są poprostu zarobki , na skalę makroekonomiczną.
Bonusem mogą być questy poboczne jak w Eternii. Za ileś tam czegoś co z potworka wypada iles tam złota. Jednorazowe zastrzyki gotówki... ale to tylko jako gratis. Nie musi tego wcale być.
_________________ moc nie tkwi w sile, siła tkwi w mocy
A nie nie najlepiej skorzystac z najprostszego rozwiązania?
Masz więcej kasy, płacisz większe podatki.
I to nie tylko tej "przy sobie" tylko tej całości.
Chociażby w wystawianiu przedmiotów, no i dodac nowe podatki jak wspominaliście na karawanę, nocleg itd.
I warto obnizyc kolosalnie otrzymywane złoto na wyższych poziomach.
Tak żeby o złoto było coraz trudniej
Hmm... są jeszcze inne sposoby pobierania kasy:
Za przejazd karawaną by sie płaciło-i tak dużo osób by korzystało
Na tych specjalnych expowiskach płaciłoby sie odpowiednia sumę od zużytych tam ruchów Można by też płącic 0,1% swojej sumy pieniedzy za przelicytowanie kogoś na targu.
Niby taki śmieszny % ale ludzie by juz licytowali z głową, móze byłoby im szkoda, oraz troche kasy by sie rozeszło ^^
A może zeby normalnym tępem odnawiały sie ruchy trzeba co jakis czas zapłacic odpowiednia sume? w przeciwnym wypadku 1ruch 2min
Oczywiscie odpłąta byłaby zalezna od lvla.
Przy walce 1vs1 ten co zyskuje złoto to dostaje tylko połowe straconego złota od przegranego... reszta sie.. rozpływa
Sposobów jest mnóstwo... ale trzeba wprowadzic chociaz kilka zeby zniwelować ten nadmiar bo teraz naprawdę cięzko załapac co po jakies cenie chodzi.
Te zera naprawdę przydałoby sie poucinać ^^
Cytat:
I teraz wskazówka... skąd taki wzrost cen i kasy w grze?? przez expienie i doładowywanie ruchów, gdzie złoto jest pewnym dodatkiem, bo głównie chodzi o exp i AP.
Dokłądnie... juz o tym mówilem, jak ktos chce szybko zarobić to dołądowywuje ruchy
A skad sie bierze taka kasa na targu? Oczywiscie z tych włąsnie dołądowanych pkt. ruchu.
Wystarczy ze kilku takich maniaków sie znajdzie... a jest ich sporo ^^
Nie uwazam ze doładowanie jest złe... bo nic w tym złego nie ma.
Ale popatrzmy na takich GMS czy YamOne... To juz raczej nOObostwo.
Nie wiem czy nie powinno być chociaż małe ograniczenie na dołądowania...
Chyba ze cos zrobi Admin i zniweluje kase w inny sposób.
Hmm z tymi doładowaniami ruchów to jest jeszcze taki wałek,
że jak masz 450 ruchów i sobie doładujesz,
to masz z tego 3x więcej niż jakbyś miał 150 ruchów.
Nie dość, że potworki więcej dają,
to jeszcze możesz ich zamordować więcej
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
Bulwa przepraszam rozpędziłem się i zapomniałem o tym też.
Jednak pamiętaj, że trzeba jakoś tę kasę zdobywać,
więc obcięcie o 100% moim zdaniem nie wchodzi w grę.
Moja wypowiedź była nad Twoją i nie pisałem o wydawaniu kasy,
tylko właśnie o jej zdobywaniu, dokładniej o dramatycznym
zwiększeniu możliwości graczy wysokopoziomowych w jej nabijaniu na potworkach.
Nie dość, że są silniejsi (to mus - mają większy poziom),
to jeszcze doładowując ruchy punktami MF dostają
więcej ruchów = jeszcze więcej zarobionej na potworkach kasy.
Niestety widzę tu pewną kwestię w znacznym zmniejszeniu kasy z potworków:
doładowywanie ruchów może zacząć się odbywać tylko przy update,
kiedy potrzeba zbadania nowych mapek i zrobienia questów
może zachęcić graczy do ładowania kont.
Poza tym korzyści z doładowania ruchów znacznie spadną
i w normalnych warunkach gracze mogą korzystać z tego
w mniejszym stopniu (mniej wpływu kasy dla gry).
Pewnie przesadzam
W sumie można ładować ruchy dla ładowania gemów...
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
To są kolejne wzory do kodu gry, bardziej skomplikowane rozwiązania....
... nie proścień pozbawić potworki złota??
Skądś ta kasa musi dochodzić, nawet wysokim poziomom.
Cytat:
Po co mieszać?? Ludzie i tak będą zarabiali na mixach i sprzętach, więc złoto z potworków można spokojnie obciąć o 80 - 100%.
Sorry, ale nie każdy ma cały dzień wolny, żeby siedzieć na targu i bawić się w szeroko rozumiany handel. Jasne, zawsze można by powiedzieć "kup mixy w najwyższym mieście i sprzedaj z zyskiem w niższym...", już widzę, jak połowa niehandlujących dotąd graczy MF zawala targ złomem, który przez zbyt wysoką podaż staje się bezwartościowy.
Z tych wszystkich pomysłów najlepsze są IMO większe opłaty za targ, mniejsza ilość złota z potworków i pomysły gier/turniejów/hazardu... Można by jeszcze dodać spadające atrybuty, np. mamy 50 lodu, po tygodniu mamy już 40... ci, którzy lubią mieć doładowany atrybut wydadzą ruchy lub (o co nam raczej chodzi) kasę na ich ponowne odrobienie, i tak non stop... Zawsze jakaś strata, a że atrybuty nie są ani konieczne ani tak znaczące miałoby to mały wpływ na biedniejszych.
X-F moim zdaniem większośc ludzi którzy ostatnio uzupełniali ruchy MFami robili to z powodu expa... potem gemów a na końcu z powodu złota. Łatwiej nabić 10 mln expa i w ten sposób wymaksować 10 gemów i sprzedać je za 30 - 50 mln niż zbierać ruchami złoto z potworków.
Doładowywanie ruchów daje większe korzyści w expie i nabiciu gemów niż zdobyciu złota. Więc tym bym sie nie martwił.
Co do wywalenia kasy z potworków całkowicie to byłby to stan przejściowy żeby gra straciła troche złota. Docelowo zostawił bym około 10 - 20% złota które teraz wypada z potworków. Ale to od Eliar wzwyż. W pierwszych trzech mistach niech zostanie jak jest, gracze początkujący nie skumają co i jak trzeba robić żeby zarobić, więc będą mieli bonus.
_________________ moc nie tkwi w sile, siła tkwi w mocy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Regulamin Forum
Ja się domyślać nie będę jaką oferujesz taryfę.
- same dysproporcje zostaną nietknięte.
Toć liniowy na topie.
ale wolałbym żeby skorygować raczej podaż (no jakieś extra eliksirki - żeby nie było że chcę coś na boku załatwić dla siebie - ja eliksirki mam a teraz to z nudów kupuję jak nie są kosmicznie drogie) lub znaleźć coś w grze na co możnaby kasę wydawać.
Dla mnie takim zadaniem był zakup brązowych rękawic - z nich samych za długo się nie cieszyłem, ale o ile wcześniej narzekałem na brak kasy to po ich zakupie kasa to już dla mnie żaden problem... 
Za przejazd karawaną by sie płaciło-i tak dużo osób by korzystało
2min 
