basteek - 11-02-2007, 18:38 Temat postu: basteek gdy tak sobie spałem w moim łóżku mama zerwała mnie z niego i wysłała mnie do mistrza Soldiusa.Gdy dotarłam do domu Soldiusa zapytałam: -czego sie dziś naucze? -pokaże ci dziś walke manualną-odpowiedział mistrz i tak zaczeła sie walka pomiędzy mistrzem a początkującym uczniem-nie trudno sie domyślić kto wygrał  . Gdy wyszłem z domu Soldiusa usłyszałem:
-raaaatuuuunkuuuuu!-krzyczała moja mama. -co sie stało? -natius został porwany!przyszli żołnieże i muwili że takie mają rozkazy od jakiegoś Tharaga. mistrz wyszedł z domu. -co to za krzyki?-zapytał -natius został porwany przez niejakiego Tharaga-powiedziałem -jesteście pewni ? Tharag był przyjacielem twojego ojca Heralda.Amorjo,idz do domu i przygotuj przedmioty do podruży dla swojego syna , ja i basteek mamy dużo roboty -powiedział mistrz i wruciliśmy do domu soldiusa gdzie wybrałem swoją klase postaci. Soldius dał mi pierwszą broń i poszedłem do domu pożegnać sie z matką i zaczołem sie kierować poza granice wioski gdy ułyszałem moją mame -poczekaj weż ze sobą ten pierścień,przynosił szczęście twojemu ojcowi. -dzięki! potem wyszłempoza granice wioski a potem to juz same przygody,od Eterni i rapsa po nordie i kavadora. |
