Woj Mroku - 03-01-2010, 11:42 Temat postu: Czary Pomysł przyszedł mi do głowy wczoraj wieczorem. Do MFO 2 raczej nie wejdzie, ale na MFO v3 myślę, że to dobry pomysł. Jakby nie patrzeć, MFO należy do gier typu RPG. Gry RPG cechują się między innymi wykorzystywaniem czarów, które zużywają manę. Jak wiemy, jedynymi ofensywnymi czarami są gemy czterech żywiołów. Mój pomysł opiera się na zasadzie Questa. Jest NPC xxxx. Daje nam zadanie do wykonania. Gdy je wykonamy, NPC xxxx uczy nas czaru. czar nie będzie polegał na tym, że będzie on gemem i będzie nabijane AP. Posiadany czar można użyć w inteligencji, tak jak i gemy. Zabiera on manę. Możnaby zwiększyć obrażenia/siłę czaru, wykonując jakieś trudniejsze zadania do wykonania. Jestem świadom, że wtedy magowie mieliby przewagę. No ale wojownik używa broni białej, nie czarów. Jednak i tak się zdarza (seria Heroes), że wojownik może ich używać. Więc żeby była swego rodzaju równowaga, inne byłyby czary dla magów, inne dla wojowników. Czary magów mogłyby zabierać dużo many, ale być mocne. Czary wojowników opierały by się na tym, że albo abierałyby część HP, albo użycie go osłabiłoby nieco siłę broni białej (im mocniejszy czar tym większe osłabienie). Komentować 
Crypton - 03-01-2010, 11:57 Wojownik wzmacniałby broń u kowala, więc nie ma problemu.. Swoją drogą na liście TODO widnieje coś podobnego Lord Grindewald - 03-01-2010, 12:01
Wojownik to wojownik nie powinien używać czarów. W praktyce wygląda to troszkę inaczej (Pierścień many + różdżka + gem) Takie przypadki zdarzają się jednak rzadko. Wprowadzenie specjalnych czarów dla wojów spowodowałoby zamęt. Pomysł mi się nie podoba. Woj Mroku - 03-01-2010, 12:04
nie sądzę.
To stereotyp. Lord Grindewald - 03-01-2010, 12:07
To jak sobie wyobrażasz walki z wojami np w turnieju? Woj Mroku - 03-01-2010, 12:16 To byloby na zasadzie gemu. XXXX rzucił zaklęcie [ nazwa ] na XXXX zadając x obrażeń. Lord Grindewald - 03-01-2010, 12:23 To wiem. Ale chodzi mi o sens takowej walki. Gracz A ma przeciwnika B, woja, ubiera się więc na niego. Gracz B rozdupca przeciwnika A czarem. Bezsensu... Woj Mroku - 03-01-2010, 12:25 Jest sens. Wtedy walka nabiera więcej stylu bo nie wiadomo co zrobi przeciwnik  ) Poza tym czary nie muszą być takie mocne jak maga.
Lord Grindewald - 03-01-2010, 12:51
Stylu? Chyba bardziej pasowałoby użyć słowa "losowość". Levusek - 03-01-2010, 12:55
Dokładnie, ale byłoby to niezłe pod 1 względem; Wykluczyłoby anty 
Walkmen - 03-01-2010, 13:52
Albo partyzantki - kosą w plecy zza krzaków. W jednych postach narzekacie na nieczyste walki a w kolejnych (jak ta) dajecie dziwne propozycje. Wielokrotnie już podobne pomysły czytałem i zawsze byłem na nie. Przykro mi. Pomysł całkowicie mi się nie podoba. Potezny Trusk - 03-01-2010, 13:57 Było coś podobnego na zasadzie itemów podwyższających daną statystykę 
Necromant - 03-01-2010, 14:12 A może coś w stylu czarów z Tibii ... ? mój kolega w t ogra i widziałem u niego że tam każda profesja am czary ... Ale takie które są specyficzne dla danej profesji np Wojownik wyczarowuje jakieś pędzące ostrze a mag kulę Ognia ... i sprawa rozwiązana ... poprostu zrobić czary z atrybutem broni białej .... jakieś miażdżące kule czy siekające ostrza , pięści itp itd pomysłów jest dużo 
SaKe - 03-01-2010, 14:36
Wroc do swojego swiata tibii i nie wracaj. Na nie. Walka ze stylem... Tiaa. Za duzo losowosci, "kosa w plecy" jak to okreslil Walkmen. Rzadko kiedy anty wygrywa turniej^^ Tomi - 03-01-2010, 14:46 w v3 planowany i wdrażany jest zupełnie inny system czarów, jak również tzw. zdolności, itemów ofensywnych, inaczej będą działały gemy itd... Innymi słowy ma być więcej możliwości taktycznych/możliwych specjalizacji, ale oczywiście każdy będzie kierunkował swoją postać tak jak będzie chciał. Więcej na tym etapie powiedzieć nie mogę |
