FeaR - 09-11-2007, 11:50
Masz tutaj jeszcze jedno moje małe usprawnienie 
https://forum.mfo2.pl/viewtopic.php?t=16273 Crypton - 09-11-2007, 14:48
Już nawet nie wiesz co piszesz? Tragedia..
A co Cię tak interesuje moja osoba oraz moje poczynania w grze? Nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy, nie masz pojęcia co miałem na myśli zakładając swój turniej, a tym bardziej kto został zaproszony. 
mnietuniema - 09-11-2007, 16:51
Ja wiem doskonale, to raczej ty masz z tym problemy. 
posługując się tu argumentem zaproszenia czyli pewnej formy reklamy bronisz możliwości przedstawiania innym swojego turnieju, tymczasem swój post kończysz stwierdzeniem
czyli bronisz turniejów zamkniętych (turniej z zaproszeniami - sprawdź co to oznacza w opcjach turniejowych...) Bardzo to ciekawe stwierdzenie że twórcom zamkniętych turniejów chodzi o to by WSZYSCY o nich wiedzieli. Używasz argumentu powszechnego dostępu do turnieju broniąc nim turniejów do których nie każdy może się zapisać... Ciekawe.... No ale kto jak kto ale ty wiesz co piszesz. To nie tragedia - to komedia! 
Pojedynki i turnieje prywatne sprawiły że ranking właściwie stracił sens. Miał on pokazywać kto jest najlepszy w walkach ze zbliżonymi siłą graczami, a pokazuje .... no nie, tu mi się ciśnie chyba najwłaściwsze słowo, ale użyję innego sformułowania - pokazuje stopień hmmmm... zaradności....
A co? Zabronisz mi!? A poza tym gra to sprawa wszystkich graczy a nie jakiegoś.... organizatora turniejów, więc proszę pohamuj swoje dyktatorskie zapędy
Tak się głupio składa że nie jesteś właścicielem tej gry i nie możesz mi tu niczego zabraniać! Mogę pisać to na co mam ochotę  I piszę, że nie podobają mi się takie zachowania które niszczą tę grę - zamiast uczyć myślenia i sztuki wyciągania wniosków żeby stworzyć jak najlepszą postać uczą oszukiwania!
Crypton - 09-11-2007, 17:29
Ty wiesz doskonale, natomiast dla innych jest to jednoznacznie zrozumiałe.
To już sobie sam wmówiłeś że ich bronie ... Widzę że nadal nie rozumiesz więc posłużę się przykładem swojego turnieju: Dziennie zapraszałem około 100 osób z przedziału od 100 do 145 lvl z drobnymi wyjątkami. Z doświadczenia wiem, że gracze na wysokich poziomach nie wchodzą w zakładkę "turnieje prywatne". Ich zajęciem jest monotonne wykorzystywanie ruchów oraz ewentualne wyszukanie osób online na ich poziomie do walki. Gdy otrzymają PW z informacją o turnieju, może ich to zainteresuje i dojdą. Gdybym reklamował każdemu z osobna na PW, wyszłoby na to samo. Jeśli sądzisz, że zapraszałem niższe poziomy tylko po to, aby zgarnąć ich ranking to się grubo mylisz. To już nie moja wina, że osoby równe bądź nieco niższe nie podochodziły. Irytują mnie osoby które zapraszają tylko i wyłącznie o minimum 30 lvl w dol od siebie. Zapewne porównujesz mnie do takich osób, nie znając sytuacji (gdzie się już wyraziłem, po czym niezwykle się oburzyłeś porównując mnie do dyktatora i twórcy gry) co mam właściwie głęboko w dupie. mnietuniema - 09-11-2007, 18:14 Ten wątek możemy zakończyć bo do wspólnych wniosków raczej nie dojdziemy
Faktem jest że na wysokich levelach panuje nuda  natomiast jeśli się chce ją jakoś pokonać owszem można zrobić turniej ale niekoniecznie o EGIR!
Turnieje prywatne póki co są BARDZO niedopracowane i chyba tylko wprowadzenie grup turniejowych sprawę (nieco) poprawi. Nie organizowałem nigdy takiego turnieju i nie wiem na jakich zasadach są wysyłane zaproszenia - jeśli ten spam który do mnie dociera automatycznie jest wysyłany gdy zaznaczysz opcję "zaproszenia: tak" to nie zmienia to mojej jego oceny
p.s. ja cię do twórcy gry porównuję?! nie pochlebiaj sobie!
Crypton - 09-11-2007, 19:35
Czy wg. Ciebie porównywanie musi być zawsze nacechowane pozytywnie? 
Polega na monotonnym wpisywaniu/wklejaniu w wąską tabelkę nicków graczy oraz pojedynczym zatwierdzaniu zaproszenia. I tak każdego z osobna.
Doszliśmy już ... oboje nie popieramy graczy wykorzystujących naiwność niedoświadczonych graczy dochodzących do ich turniejów, w których nie mają najmniejszych szans ze względu na miażdżącą przewagę lvl'ową założyciela. Reasumowując jesteśmy zwolennikami jak najszybszego wprowadzenia podziału na grupy w turniejach prywatnych. 
|
Co innego turniej otwarty, który reklamowany jest zaproszeniami.