majaczek, mylisz się . Obecnie wzór ( tak jak Ty to piszesz to:
Kod:
efekt= stat ^ 1.2
pomysł ustawienia sztywnego maksimum obrony z eq (zależnego jedynie od bazy) jest z kolei rozsądny, a wzory można wtedy zachować w obecnej formie (na pewno nie tak jak Ty podałeś, bo tam co kilkanaście pkt obrona się podwaja)
teraz za staty obrony dostaje się kilka pkt obrony tzn. dostajesz
efekt = to_kilka*stat
można zmienić to na
efekt= to_kilka* (1,05 ^ stat)
przywróciło by sens inwestowania w obronę na high levelach
Ta, a dając wszystko w obrony bylibyśmy nieśmiertelni. Zauważ, że dla 300 punktów w obronie 1,05^300 to ponad 2 miliony. Chyba nie muszę pisać, ile obrażeń zada nawet najmocniejsza obecnie broń graczowi z 2 milionami w obronie?
majaczek napisał/a:
przy czym gemy (int, wytrz) zwiększałyby stat nie efekt (dodatkowy boost)
Mhm, czyli mając 300 obrony w bazie + 100% z gemów miałbym już ponad 5 bilionów obrony. Coraz lepiej
Pomysl mi sie podoba... zwiekszone obrony z mojej strony sa bardzo mile widziane niegdys czlowiek bez wiecznego zmiania eq gral sobie spokojnie hybryda stojac przed miastem i bylo fajnie. bo sie walczylo. w chwili obecnej nawet bedac hybryda i usilujac cos osiagnac trzeba na kazda walke zmieniac eq jak i czasem gemy a to troszke meczace nie sadzicie? moim skromnym nic nie znaczacym zdaniem to jest glownym powodem tworzenia anty. bo tylko ta profesja da sie cokolwiek osiagnac w tej grze...
A pomyślcie nad takim pomysłem - co gdyby POŁĄCZYĆ obrony bazowe? Byłaby to statystyka Odporność, dająca 2/3 tego co Wita i Inta, ale za to do obu obron.
Prosty rachunek pokazuje, że dla hybryd przelanie obu obron w jedną da 1/3 zysku, a dla anty 1/3 straty. Oczywiście aby nie było za prosto, eq pozostanie takie jak teraz.
Jeśli gracze zaoszczędzonymi pkt zasilą atak, to omijanie nowego systemu przez drastyczne obniżanie obron straci rację bytu ... Pytanie tylko czy nie pomożemy przez to noobstatom...
EdwinOdesseiron, w pewnym stopniu pomozemy. ale jakby polaczyc Twoje 2 pomysly. ten z oslabiona postacia i ten tutaj z polaczeniem obron to mysle ze noobstaty by wyginely
i po co to? po co to wprowadzac? po to zeby nie bylo osob ktore maja po 10 obron w bazie? a dlaczego ma ich nie byc? moze od razu zabronimy wogole rozdawac stat. od teraz rozdajemy staty tylko w HP!! tak wg mnie bez sensu...zmienisz ten system to ktos znow wymysli dobre staty na walki i znowu bedzie tragedia wielka.
llludek, tak sobie napisałem dla ciekawości... pomysł miał w założeniu uderzyć w anty, a być może i w noobstaty, choć masz rację że zniszczyłby także 10/10. Mnie osobiście to nie robi różnicy - i tak regularnie pokonuję antymagów
Natomiast gra moim zdaniem by zyskała - wiem, wiem - to pojęcie względne - ale byłoby ciekawiej.
ale jesli nawet zmienisz system obron to i tak osoba ktora ma przykaldowo po 150 obron w bazie nie ma szans wygrac z anty ktory ma tych pktow np. 300...
noobstat = hiter to juz inna sprawa ktora jest wałkowana prawdopodobnie od poczatku mfo. ale nie mozna zabronic ludziom rozkladania stat w pewnien sposob. hiter jest skuteczny moze do 30 - 40? levela, potem juz rzadko kiedy go widzisz.
ale jesli nawet zmienisz system obron to i tak osoba ktora ma przykaldowo po 150 obron w bazie nie ma szans wygrac z anty ktory ma tych pktow np. 300...
Ma szanse wiesz dobrze że jest na to prosta sztuczka...
Co do hitera - nikt nie zabrania, chodzi tyko o to żeby się nie opłacało robić hittera w ten sposób załatwiono noobstaty po 158 hp - żadnych zakazów tylko 1 prosta reguła wprowadzona
llludek napisał/a:
hiter jest skuteczny moze do 30 - 40? levela, potem juz rzadko kiedy go widzisz.
Zdziwiłbyś się - na wysokich lvl jest ich bardzo dużo (ostatni turniej na s2 do 140 - ok 1/3 hitterów).
Co gorsza widziałem kilka walk gdzie koleś mający ~35% pkt dane w atak zaczyna walki (ze speederem) - i to jest dopiero nonsens.
czy Wam naprawde nic nie pasuje w tej grze ? to zadam tak proste pytanie ze inaczej juz nie mozna , a mianowicie - Po co grasz w te durna gre jak Ci w niej nic nie pasuje ?
btw . to moze jeszcze polaczmy sile z magia a speeda z luckiem i juz wogole wszyscy beda happy i nie bedzie niczego
Ma szanse wiesz dobrze że jest na to prosta sztuczka...
to mnie kolego zaskoczyles bo nie wiem za bardzo o co chodzi
a co do samego tematu to wg mnie zawsze ktos bedzie chcial wprowadzac zmiany, bo zawsze komus cos nie bedzie pasowac. i mozna sie z tym tak borykac do usranej smierci...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach