Ja pamietam taka sytuacje kiedy helikopter podniosl ze ciezarowke na znaczna wysokosc ( ok. dlugosci 2 lamp ) a potem zrzucil nieszczesliwym trafem na crrosa ;D wtedy umarlem
ja gre skonczylem na tym ze w rankgingu policyjnym w karierze wszedzie bylem pierwszy,,, a notowan mialem z dobre 80kk
_________________ Ukradli mi Łopadke... / wez sie ogarnij !! / wieczny 13-latek ^^
Ceniłem Undegrounda tylko dlatego, że był świetny soundtrack Nuty idealne wręcz (np. T.I - 24's) po wyścigu
U2 to pomiana... w ogóle wszystko inaczej (lepiej!) no muza nie tak dobra jak w jedynce ale ok jeszcze MW uszedł... za blackliste, policję (chociaż nie lubię) i ST
A co do Carbona, to tak samo jak Adi na początku Camaro SS i jaaaazda
Miałem ładnie ponad 60kk notowań + przeszedłem całą grę z serią prób włącznie. Fajna fabuła, dobre miejsca na pościgi/wyścigi. Najciekawiej jest z policją No i nie najgorsza muza.
Carbon trochę gorszy, łatwo przejśc karierę w 1 dzień Ale i tak fajny daję na 2 miejscu, lepszy tuning od MW, są drifty i wyścigi w kanionie.
W undegroundy nie grałem
Pr0street mnie nudzi, bo nie ma policji i tylko te nudne i legalne wyścigi
yyy...zgadzam się...kolczatka jest na blokadach więc od razu Cię łapią...no może jeszcze uciekniesz im te 100m...ale i tak daje na ucieczkę góra 20sek...
ieeee, nfs to w sumie jak wino - im starsze, tym lepsze U1>U2>....>MW>reszta w którą grałem :] U1 mnie wciągnął na dobre 2 tyg. (Jeździłem od lewa do prawa RSX oczywiście ) U2 FreeRun ładnie się spisywał, podobnie drifty. W Mw nie wiem, co mnie trzymało chyba zwykła chęć 100%.
_________________ Cokolwiek bym tu napisal, to i tak nikt tego nie czyta...
Ale i tak moim ulubionym NFS'em jest High Stakes Final...czy jakoś tak<nie chce mi się na opakowanie patrzeć >.Ja MW przeszedłem znudziło mi się to wróciłem do Undergroundów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach