Macie jakies sposoby, jak sie wyspac, mimo krotkiego snu?
Interesuja mnie jakies artykuly... Co robic przed snem, zeby sie wyspac, itd...
Widzialem kiedys popularny artykul, ale zgubilem linka.
Macie jakies sprawdzone sposoby?
_________________
pyry nie som strofe
Pisze nie poprawnie po polskiemu.
Ja kojarzę dwa sposoby, choć nigdy nie próbowałem.
Pierwszy, to dostrojenie swojego organizmu do wstawania codziennie (dosłownie, w weekendy i święta też) o tej samej porze, a drugi to uzupełnianie krótkiego nocnego snu (4-5h) dziennymi drzemkami (np. 2x po 20min.).
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Pierwszy, to dostrojenie swojego organizmu do wstawania codziennie (dosłownie, w weekendy i święta też) o tej samej porze, a drugi to uzupełnianie krótkiego nocnego snu (4-5h) dziennymi drzemkami (np. 2x po 20min.).
Dokładnie tak. Systematyczność jest najlepszym lekarstwem na zmęczenie. Ja np. w ciągu dnia potrzebuję 5 min by "odrzyć na nowo" co dla mojej Żoneczki jest niewyobrażalnie trudne i nieosiągalne. Ze względu na intensywne życie zawodowe kładę się późno i wstaję bardzo wcześnie ale po latach systematyczności przyzwyczaiłem się i nie mam problemu gdy jestem od trzeciej rano na nogach do późnego wieczoru.
Swego czasu potrafiłem zasnąć na ... stojąco. 5-10 min oparty ścianę zdrzemnąłem się i jak nowo narodzony.
_________________ 1. Dajcie mi nick a znajdę na niego paragraf
2. Jeżeli masz mi coś do zarzucenia wiedz, że Twoje poczynanie będzie skutkowało zablokowaniem kilku kont z najbliższego grona (oczywiście uzasadnione).
Ale czy w moim wieku nie bedzie to szkodzilo wzrostowi? (od 16 lat...hmm jeszcze z 2-3 lata bede rosl...chyba).
Wzrostowi nie wiem, ale zdrowiu na pewno. Kiedyś też nołlajfiłem do 4 nad ranem jak miałem do szkoły na 8, ale doszedłem do wniosku, że szkoda życia - człowiek potrzebuje co najmniej 7/8 godzin snu na dobę, nawet jeśli jest przyzwyczajony do spania mniej i nie stwarza to dla niego problemu. Dlatego raczej proponowałbym odsypianie w ciągu dnia, jeśli rzeczywiście nie możesz się kłaść wcześniej spać, niż przyzwyczajanie do niezdrowego trybu życia.
Mi wystarczy 1h snu dziennie i jestem jak nowo narodzony ( muszę iść z ty do lekarza )
najlepiej siedz mniej przy komputerze ( mi to pomagało ) i szybciej zaśniesz
A co LD ma do sposobu na wysypianie się? Z resztą LD to nic ciekawego, miewam okresy kiedy LD potrafię mieć co noc przez cały tydzień, i bardziej zaczyna mnie denerwować, niż "uajebistszać", bo czuje się jakbym nie spał ze 2 noce
_________________ Weź się oderwij na chwilę z tych bloków pełnych smogów,
od nałogów, od wrogów, święty spokój daj Bogu
zacznij działać, więcej przemyślanych ruchów
czas polegać na sobie i wierzyć mocno w duchu
weź rusz dupsko, na każdym rogu czai sie okazja
jakich mnóstwo, by z godnością patrzeć w lustro
powiesz ze znów to samo, a jednak perspektywa
swiatły rozum, kiedy coś porywa i masz dozór
na pozór, wszystko wydaje się proste
toniesz w morzu możliwosci własnego losu...
Profesja: Wojownik
Nick: Uat De Fak
Level: 19
Wiek: 33 Dołączył: 19 Sie 2009
Wysłany: 12-10-2009, 22:33
lol2.; d
To ja nie wiem co ty robisz w tych snach ja spie tak po 6h i czasami mam ld( Cwiczylem to z 5 miesiecy.) I Powiem szczerze, że budze się rano wypoczenty i wgle nie czuje zmeczenia.
Różne rzeczy : > Looser, ja w ogóle tego nie ćwiczyłem, a nie mam problemu z wywołaniem takiego stanu.
_________________ Weź się oderwij na chwilę z tych bloków pełnych smogów,
od nałogów, od wrogów, święty spokój daj Bogu
zacznij działać, więcej przemyślanych ruchów
czas polegać na sobie i wierzyć mocno w duchu
weź rusz dupsko, na każdym rogu czai sie okazja
jakich mnóstwo, by z godnością patrzeć w lustro
powiesz ze znów to samo, a jednak perspektywa
swiatły rozum, kiedy coś porywa i masz dozór
na pozór, wszystko wydaje się proste
toniesz w morzu możliwosci własnego losu...
Problem w tym, że i do tego Twój organizm będzie musiał się przyzwyczaić. Chodzi o to, żeby samemu budzić się z drzemki po odpowiednim czasie.
SaKe napisał/a:
Czyli np 6-7 godzin snu w ciagu nocy i jesli dam rade ~godzinka po szkole/treningu? Hmm zobaczymy.
Lepiej 2-3x 20 min.
W sumie jedna drzemka powinna wystarczyć, w końcu 7 godzin snu, to wcale nie jest tak mało, hehe..
Old Jogo aka Uat de Fak napisał/a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/LD
O tym też słyszałem, ale zawsze podchodziłem do tego.. z dystansem. Jakoś nie chce mi się wierzyć w wytrenowanie tego.
Endry napisał/a:
A co LD ma do sposobu na wysypianie się?
To, że niektóre rzeczy robisz we śnie, zamiast za dnia. Oczywiście nie mam na myśli pracowania na budowie, czy wyrzucania śmieci, raczej o umysłowych rzeczach.
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach