"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne w kraju niezwyciężonego
Uff, już się bałem że to o nas...
Na początku jak przeczytałem, też się nie skapnąłem, za 2 razem zobaczyłem "niezwyciężonego"
A nikt nie pom yślał, że mimo rozbiorów "jeszcze Polska nie zginęła"??
[ Dodano: 12-04-2010, 21:37 ]
A tu interpretacja
:
Cytat:
Interpretacja tych wersetów jest oczywista: “ptak metalowy” to nic innego jak współczesny samolot, którego nie mógł w inny sposób opisać człowiek żyjący w XVI wieku.
“Osoby ważne” – tego nie trzeba tłumaczyć, oczywiście chodzi o prarę prezydencką, władze wojskowe, ministrów oraz posłów znajdujących się na pokładzie samolotu TU-154.
“Kraj niezwyciężony” – Polska, będąca przez większą część swojej historii ofiarą napaści mocarstw, polem bitewnym wojen światowych a w końcu krajem podporządkowanym socjalistycznej Rosji w końcu jest niepodległa. Czy po takich wydarzeniach nie jest godna miana “kraju niezwyciężonego”? Ja nie mam co do tego wątpliwości!
“Kraj ogarnięty chaosem i żałobą” – po stracie najważniejszych osób w państwie, Polska jest w stanie żałoby narodowej. Niewątpliwe, po takim ciosie naszą politykę oraz gospodarkę czeka czas destabilizacji, kraj może pogrążyć się w chaosie. Pamiętajmy, że oprócz Prezydenta, zgineli również dowódcy wszystkich rodzajów Polskich wojsk a także prezes Narodowego Banku Polskiego.
Najbardziej niepokojącą częścią przepowiedni jest jej końcowy fragment. “Wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy” – tu nie ma wątpliwości, że Nostradamus ma na myśli Rosję. Czy czeka nas kolejna wojna z naszymi wschodnimi sąsiadami? A może to Rosja jest odpowiedzialna za katastrofę, w której zginęła elita naszego kraju? Módlmy się, aby ta część proroctwa okazała sięnieprawdziwa.
A nikt nie pom yślał, że mimo rozbiorów "jeszcze Polska nie zginęła"??
a wpadłeś na to, że "nie zginęła" mimo porażek"?
nie jest niezwyciężona - porażki miała i tu nie zaprzeczysz. co do tego, że zawsze podnosiła się po porażce - raczej pasowałoby tu nieugięta lub coś innego w tym brzmieniu.
Ale widzisz, ludzie roznie interpretuja przepowiednie.
A moze nie chodzi o jakze "blahe" bitwy, a np mentalnosc Polski? Caly czas bylismy naciskani, dalismy rade germanizacji, rusyfikacji i innym gownom, to chyba w pewnym sensie zaslugujemy na miano niezwyciezonego kraju? Kwestia interpretacji.
"Najlepsze" jest to, ze w bodajze w pt przed tragedia w podr. od angielskiego zaczalem przerabiac wlasnie Nostradamusa... ;o!
Coraz bardziej mnie to ciekawi, moze troszke wiecej poczytam.
Czy jest wydana moze jakas ksiazka, gdzie sa jego przepowiednie oraz interpretacje?
_________________
pyry nie som strofe
Pisze nie poprawnie po polskiemu.
Majnd ty sie smiejesz. Ja ogolnie nie wierze we wrozki, cyganki i inne pierdoly, ale chyba nie bedziesz na sile twierdzil, ze w przepowiedniach Nostradamusa jest troche "prawdy"?
_________________
pyry nie som strofe
Pisze nie poprawnie po polskiemu.
tak, tylko że to jest tak, że nakręcą jakiś dokument na discovery czy innym "edukacyjnym" kanale i nawciskają 15 przepowiedni, wezmą jakichś "ekspertów" i nagadają ci, że tak, że te przepowiednie zawsze się sprawdzały, bla bla bla i jeszcze dołożą jakiegoś kosmicznego bullshitu. tak samo było w roku 2006 i 2000/2001. też były przepowiednie nostradamusa i wszystko miało się sprawdzić. ja nie wierzę, że ktoś potrafi przepowiedzieć przyszłość w takim stopniu. wiesz, te przepowiednie mają już trochę lat, i jeśli ktoś powie, że będzie gdzieś kiedyś wojna, no to ona w końcu będzie i wtedy zawsze można powiedzieć, że o ten to przepowiedział 2000 lat temu. przepowiedzenie na przykład kryzysu ekonomicznego to inna sprawa, ale takie starożytne przepowiednie mnie nie wzruszają.
oglądałem ostatnio dokument właśnie o "końcu świata" 21.12.2012 no i oczywiście było tam 50ciu ekspertów którzy mówili jakie to te przepowiednie nie są dokładnie i że majowie skończyli ten kalendarz na tym dniu i oh my god wojny w iraku i w ogóle katastrofa. i ich głównym argumentem było to, że słońce, ziemia i centrum galaktyki ułożą się w 1 linii właśnie 21 grudnia. zapomnieli jednak dodać, że tak dzieje się co roku prędzej zaleje nas fala islamu i afryki i wyginiemy przez wojny domowe i takie tam
Już właśnie miałem pisać, że tekst o tym wydarzeniu nie jest nostradamusa tylko jakiejś baby i w dodatku ukazało się to na samosi... Końca Świata w 2012 roku nie będzie, nikt tego już nie potwierdza i nawet NASA uspokaja przerażonych amerykanów, którzy lepiej wiedzą i organizacji (jak co bądź najbardziej rozeznanej w tych sprawach) nie wierzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach