wszystko zaczeło się kiedy zobaczyłem jak mój brat gra w MFO zapytałem sie o co tu chodzi
on odpowiedział
-ratujesz brata z rąk barbażyńców
i tak się zaczeło zarrejstrowałem się i zalogowałem zaczołem grać
rozdawałem statystyki oraz uzbroiłem się na wojownika i zaczołem rozwalać bossy oraz stwory
w poziomie 40 doszłem do przyjaciela koronarulez do jego klanu.
walczyliśmy z drużynami.
kiedyś doszedłem do kreatury zwanej serafin było trudno lecz i tak zginoł
honor i odwaga pomagały mi zwyciężyć strach oraz atak
kiedy doszedlem do folhord probowałem zabić 10 bossów doszłem do 9 i ginołem więc zapytałem się koronarulez'a jak z nim wygrać.
pomógł mi.zabiłem 3 głowego potwora cerberusa.po paru poziomach płynołem z gohanem do belis ale zaatakowali nas piraci sprubowałem swoich sił i zwyciężyłem teraz robię bardzo trudne zadania jeszcze wszystko przedemną
Profesja: Wojownik
Nick: świat 4
Level: 300
Wiek: 26 Dołączył: 20 Sie 2011 Skąd: Salamandria
Wysłany: 18-03-2012, 08:47
no nie wiem... płyniesz do salamandrii, idziesz do jaskini placzacych zjaw potem przez lochy, idziesz do jakiejs dziwnej wiezy , zdobywasz jakis talizman. ; D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach