[Sythe]

Na wieśc o narodzinach przyszłego mieszkanca Dili wspominano z radością.
w końcu miał to być pierwszy syn znanego z tej wioski maga. Niestety już
w bardzo młodym wieku Sythe budził watpliwości i niepokuj. Jego zachowanie było agresywne a w śród
mieszkańców dili budził strach. już w wieku 4 lat zabijał dla zabawy rózne zwierzeta domowe. Matka dla ogolnego dobra posłała dziecko
do maga solidiusa żeby pomogł jej w dobrym wychowaniu dziecka. Przez wiele lat Sythe pozorował "grzecznego" chłopaka choć tylko nieliczni zdawali sobie sprawe z jego mrocznej natury.
W końcu po osiagnięciu ogromnej siły sythe zdał sobie sprawe że wszyscy inni są mu nie potrzebni więc postanowił wydostać sie z wioski Dili. W tym celu dogadał sie z mordercą swojego ojca, tharnagiem
Ten zdając sobie sprawe jak bardzo Sythe jest niebezpieczny zgodził sie mu pomóc. I tak właśnie przy koleinym udawanym pojedynku z mistrzem solidiusem Thanarg porywa Natiusa tak jak rozkazał mu to Sythe.
Dzięki temu zostaje on wysłany w misje ratunkową. I tak własnie Sythe przemierzając krainy pogrążony w mroku zabijając kolejne ofiary. Bez strachu i litości. pogrążony w ciemnościach zapomniał już o rodzinie, Natiusie. Nie interesuje go już nic poza zabijaniem ...

[grasantka]

Masz pomysł, niegłupi, ale brakuje pierwszej fazy i odrobiny stylizacji językowej.
Zapraszam do poprawy (3 dni).