Mama : Kulka wstawaj, - powiedziała miłym głosem do mnie mama - masz dziś lekcje u Mistrza Solidusa.
Kulka : Mamo muszę dziś iść na te głupie lekcje ? - zapytałem zaspanym głosem - Przecież się jeszcze nie wyspałem a ty mnie budzisz.
Mama : Nie marudź tylko choć mi pomóc przy cieście dla Mistrza Solidusa.
Kulka : W dupie mam to ciasto sama se piecz.
Mama : Kulka - powiedziała zdenerwowanym głosem do mnie mama - nie gadaj i Mi pomóż!
Kulka : Dobra , dobra tylko się ubiorę, bo Mi zimno.
Po 20 minutach ciasto było już gotowe.
Mama : Dobra Kulka teraz bierz ciasto i zasuwaj do Mistrza Solidusa.
Kulka : Już chwilka.
Mama : Nie gadaj tylko idź, bo i tak jesteś spóźniony.
Kulka : Już idę.
Mama Ej ty głuptasku może byś tak zechciał wziąć to ciasto co ?
Kulka : OK już biorę i spadam pa pa.
W drodze do Mistrza Solidusa.
Kulka : Może nasypie do tego ciasta piasku ?? - powiedziałem ze złowieszczym hihotem - I tak się nie skapnie przecież jest posypka. A po za tym i tak to debil.
U Mistrza Solidusa.
Mistrz Solidus : Kulka czemu się spóźniłeś ?
Kulka : Bo tak Mi się chciało mistrzuniu.
Mistrz Solidus : A co chowasz za plecami Kulka ?
Kulka : A tak zapomniałem oto ciasto ze wspaniałą posypką dla Ciebie.
Mistrz Solidus : O thx. Ale teraz nie czas na to. Teraz odbędziesz obiecaną praktykę ze mną w formie walki.
Kulka : Ale zajefajnie.
Po walce.
Kulka : Cholera Mistrzu Solidusie jak Ty to robisz co ?
Mistrz Solidus : Oto efekt lat ciężkiej pracy.
Kulka : Kiedyś będę tak dobry jak Ty Mistrzu. A teraz spadam do domu pa.
Mistrz Solidus : Dobra narka Kulka.
Po wyjściu z chaty Mistrza Solidusa.
Mama : AAAAA !!!!! Ratunku !!!!!
Kulka : Mamo co się stało?
Mama : Porwali twojego brata Natiusa.
Kulka : Kto? Co? Gdzie ? Jak ?
Mama : No ... no .... no przyszło dwóch takich goryli i powiedzieli coś takiego : Thanarg będzie z nas zadowolony.
Kulka : O w cholere muszę znaleźć tego zasranego Thanarga!
Mistrz Solidus : Co to za krzyki przed moją chatą co?
Kulka : Porwali mojego brata Natiusa muszę Go odnaleźć Mistrzu.
Mistrz Solidus : OK ale najpierw choć do mnie do chatki i wybierz czy chcesz być Magiem albo Wojownikiem OK?
Kulka : OK!
Mama : Potem jeszcze przyjdź do mnie do domu to dam Ci parę mikstur OK?
Kulka : OK!
W chatce Mistrza Solidusa.
Mistrz Solidus : Dobra Kulka kim chcesz być magiem czy wojownikiem?
Kulka : Dobra będę magiem bo mocniej sieka.
Mistrz Solidus : Dobra to masz Różdżkę i gem Ogień 1 *.
Kulka : Dobra spadam do domu po te miksy.
W domu.
Mama : Dobra Kulka masz po 10 miksów many i życia Lv.1.
Kulka : Dobra idę narka.
Mama : Dobra pa pa mam nadzieję że przeżyjesz bo nie mogę stracić i Ciebie.
P.S.Będę updatował to bo mi się nie chce wszystkiego naraz pisać.to dopiero początek jak będę na 100 lvlu to będzie to pewnie dłuższe ze dwa razy od histori Dzidan'a
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach