Regulamin Forum    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Rejestracja     Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: grasantka
10-12-2007, 23:00
kim byl gras666...

Jak wam sie to podoba
6
20%
 20%  [ 4 ]
5
20%
 20%  [ 4 ]
4
10%
 10%  [ 2 ]
3
5%
 5%  [ 1 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
Padaka
45%
 45%  [ 9 ]
Głosowań: 20
Wszystkich Głosów: 20

Autor Wiadomość
grasu666
Użytkownik


Nick: gras666
Level: 6
Dołączył: 25 Paź 2007
Wysłany: 28-10-2007, 18:09   kim byl gras666...

- kim byl?
- zwyklym chlopcem, cichym, szczerym
- czasem do bolu wiesz, czasami gdy patrzyl mi w oczy nie moglam klamac
- taki byl moj syn

Zamykal sie u siebie badz wybywal z domu na wiele dni, wracal wtedy bardziej zamkniety, a jego oczy? jego oczy jak plomienie. Nie wiem czy byla to nienawisc czy milosc... on nigdy nie okazywal uczuc... nigdy nawet nie powiedzial mi ze mnie kocha...

potem po prostu wiedzialam ze to nienawisc, nienawisc ale nie do wlasnej matki, tylko do uczucia ktorym go dazylam, w nim nie bylo juz swiatla, milosci i mlodzienczego uporu... byla tylko ciemnosc.. i te oczy... pelne bolu i trwogi... jego serce tym samym bolem i trwoga przepelnione, nie bylo w nim milosierdzia...

Urodzilam potwora... monstrum ktore urodzilo sie dla chwaly a nie dla milosci...


- Kim byl?
- tak na prawde nie wiem, nigdy nic nie mowil, nigdy nawet nie dal znaku zainteresowania moja osoba
- co z nim mialem wspolnego?
- bylem jego towarzyszem walki przez ponad 3 lata...

Trzy lata trwogi... czemu bylem u jego boku? a czemu nie... kto z grasem ten z grasem... kto przeciwko? tego czekala smierc... on zabijal wszystko co piekne, wszystko co mialo w sobie zycie i milosc... nie zabijal tylko jednego... zapytasz czego ? nie zniszczyl nigdy swojej madrosci, nie zatracil sie nigdy w bezlitosnym zabijaniu. Byl bezlitosny.. ale zawsze jego ruchy byly wczesniej zaplanowane. Wiesz, ja sadze ze on zaplanowal swoje zycie juz przed narodzinami.. jakas niewiarygodna sila drzemie w tym... eh.. czlowieku?

Nie, on juz nie jest istota ludzka mimoo ze ma jeszcze w sobie troche czlowieczenstwa ale niestety tylko w tym zlym aspekcie.. on zabija dla przyjemnosci...


Kim byl? byl smiercia.. trwoga bolem przepelniona... kim byl? moim wybawca.. kazal patrzec jak zabijal cala moja rodzine... nienawidze go z calej swojej milosci do niego... kim byl? kochalam go... on nie kocha niczego procz swojej mocy... ona nienawidzi wszystkiego...


Kim jestem?

Twoim rogrzeszeniem
grzechow odkupieniem
niemoralnym snem
Wlascicielem
zbawicielem
czystym zlem


//sorka za brak polskich znakow.. pisze z komputera w UK //


edit

Czemu wogole pytasz kim jestem... zapytaj kim bylem co to co zostalo z mojej ludzkiej powloki to moje cialo... nawet ono odmawia juz posluszenstwa... grhh... nie powiem Ci kim jestem ale czego dokonalem... pokaze ci kim badz czym jest swiat ktory stworzylem....


1. dzien z dziennika podroznika

"nieublagalna cisza"

Gdzie on mnie prowadzi? jest przerazajaco zimno... las...calun mgly otacza nasze postacie... juz z ledwosci adostgrzegam jego postac... czy on nie czuje zmeczenia? mysle ze czuje go o wiele wiecej niz ja... on jest zmeczony zyciem... zmierzamy dalej... las... cisza



Slychac tylko moje dzwieki... on wogole ich nie wydaje... idzie bezszelestnie... mimo ze ma wyprostowana postawe wydaje mi sie taki nikly... jakby ciagle sie przed czym ukrywal... przeciez jest wyzszy ode mnie... Zatrzymujemy sie... sen... strach... cisza....

2 dzien z dziennika podroznika

"nauka czytania"

Sen byl okropny... przy nim nie czuje sie bezpieczny mimo ze wiem ze nic mi nei grozi... on jest przesiakniety zlem... gdy obudzilem sie go nie bylo przy mnie... ale czulem jego obecnosc... czulem ze mnie obserwuje... te jego plomienie w oczach...



Gdzie zmierzamy? co chce mi pokazac?

Idzimey na wschod.. jezeli o to pytasz wedrowcze... tam znajduje sie cos co opisze mnie jednym tylko slowem... spiesz sie... mamy malo czasu... nauke czytania zostawmy na puzniej

3. dzien z dziennika podroznika

o jakiej nauce wspominal? na wschod? krajobraz sie nie zmienia... zmienia sie tylko pora dnia i nocy... czasem tylko zatrzymujemy sie... nie wiem do konca czy te przystanki sa dla mnie czy dla niego... on wtedy po prostu staje w miejscu... jego oczy poruszaja sie jakby cos czytaly... czym jest ksiega ktora czyta... jakaż to tajemnica drzemie w tym czlowieku...


Aaaaaa.... znowu ten sen... nie chce juz spac... nie gdy on na mnie patrzy...

4. dzien z dziennika.... zmeczonego juz czlowieka

Teraz juz wiem co probowal przekazac mi ten... czlowiek... on nie czyta.... on planuje.... gdy po 4 dniach wedrowki dotarlismy w koncu na miejsce ... w srodku majestatycznego lasu znajdowala sie.... eh...





cdn...

// opowiadanie nie jest regulaminowe... jako ze nie jestem za bardzo dobrym graczem a ta gre traktuje jako pewnego rodzaju zjawisko potrzebne do mojej pracy zalliczeniowej na studia... //

[ Dodano: 29-10-2007, 23:30 ]
edit 2...

komnaty tego ogromnegoz amku wypelnione byly tysiacami ksiag... niewyobrazalna ilosc wiedzy plynacej ze srodka tych pomieszczec przytlaczala by kazdego... najstarsze spisy ludnosci... prastare ryciny...

ten czlowiek tzrymal tu wiedze calego swiata...

Teraz juz wiesz do czego daze... wiesz czym jest moj swiat... moj swiat to wiedza... jej nie da sie zabic wiec trzeba ja pielegnowac.... to ona zmusza nas do wysilku zycia... ona daje nam sile do poznania prawdy... nie milosc... ta jest pustym uczuciem... milosci nie ma....


Przemierzalismy kolejne komnaty zapelnione rycinami i ksiegami....

przez malutka szpare w drzwiach przebijalo sie niewiele swiatla... lecz ta niewielka ilosc promieni sztucznego swiatla dawala efekt niesamowitego klimatu pomieszczenia...



sen... cisza....




znow ten sam sen.. znow ten sam koszmar.... kiedy to sie skonczy?....

cdn..

z dziennika grasa666 cz.1 "piesni"

przemierzam najdluzsze przestrzenie twej wyobrazni
odkrywam najdalsze polacie twych mysli
daje ci obraz mej jazni
bys me serce trwoga wypelnione wysnil

przemierzam dalekie krainy w mroku wypelnione
zastygam w miejscu gdy walki nadchodzi czas
te lasy i bory zwierzyna zapelnione
jam nie herezja ale prawda plunal w twarz

owtworz oczy bracie moj
i zamknij serce na milosci smutki
zabij czlowieka... to wrog twoj
walcz czlowiecze, walcz do skutku

Modlitwa do boga ognia "z ksiag zakazanych"

Najbardziej święty i tajemny Panie,
źródło światła, źródło życia, źródło miłości,
źródło wolności, towarzysz nam zawsze,
dostarczając siły energii, ognia ruchu.
Pozwól nam pilnie się tobą cieszyć,
abyśmy mogli czerpać z ciebie niewysłowioną rozkosz.
Panie ognia daj mi sile do walki
bym pokonac mogl niepokonanych
Panie ognia daj mi moc bym przezyl ten dzien....

APO PANTOZ KAKODAIMONOZ


// APO PANTOZ KAKODAIMONOZ oznacza w starogreckim jezyku "Odejdźcie wszystkie złe duchy" przypomina autor //

[ Dodano: 02-11-2007, 22:55 ]
te koszmary maja zwiazek z tym czlowiekiem albo z tym co robil... tylko jaki ? Codziennie zastanawiam sie dlaczego ten czlowiek utrzymuje mnie przy zyciu.. dlaczego pokazuje to wszystko... czyzbym byl nastepnym ktory tylko potwierdzi jego osobowosc... On przeciez nie jest czlowiekiem... zwierzeciem tez nie...

Nie licze juz dni jakie spedzilem w tym miejscu.. godzin ktore poswiecilem na czytanie tych zrodel wiedzy... przeraza nie tyle ilosc co zawartosc tych ksiag... one po prostu nie daja mi zasnac... nie daja mi myslec... nei daja mi zyc.... Juz wiem czego ten.... sen...cisza...

Kiedy kazal mi wstac z loza przerazony zrobilem co mi nakazano..

-wyruszamy
to miejsce nie jest juz bezpieczne
- ale jak... przeciez...
- cisza... przez ciebie to miejsce splonie tak jak wiedza zawarta w nim
-powinienem cie zabic.. ale nie, ty przezyjesz... bo ty wiesz...


Juz drugi tydzien zmierzamy w strone polnocy... ciagle do przodu... ciaglenoca...on nie mysli nawet by zasnac... ciagle "czyta" swoja przyszlosc... jezeli wiedzial ze tak sie skonczy ta podroz to czemu tak na prawde jestem jej uczestnikiem... powinienem juz nie zyc...

"cos co nie daje ciepla" ksiegi zakazane

daj mi swoje cieplo
daj mi swoj oddech
oddaj mi swa dusze
oodaj mi swoje mysli
dam ci smierc
dam ci spokoj


///znowu regulamin naginam ale widze ze sukcesywnie czytajacych przybywa i to mnei cieszy.. wolalbym jednak opinii.... dziekuje jednak ze to cztacie...///

edit

//tym razem skromnie bo nie mam czasu, zamieszcze tylko jeden maly wiersz//

z ksiag zakazanych "oda do nienawisci"

jesteś moją nienawiścią
wszystkim co we mnie złe
jesteś wszystkim co uważam za brutalne
wszystkim co oburzające
kocham Cię nienawidzieć
zarazem nienawidzę Cię kochać
jesteś moją ciemną stroną
każdym moim klamstwem
każdą moją zdradą
każdą obelgą i wyzwiskiem
jesteś wszystkim czego nienawidzę
jeżeli jesteś taki zły,
szpetny wręcz plugawy
to dlaczego tak bardzo Cię potrzebuje ?
bo jesteś mną


Edit



Dotarlismy do Zakazanego Miasta... nikt nie pyta kim jestesmy... nikt nie pyta o dalszy cel podrozy... Staram sie na bierzaco zapisywac kazdy dzien wedrowki... Nie widze w tym wiekszego sensu ale tylko to trzyma mnie przy zyciu... Miasto otoczone jest mgla ktora przytlacza czlowieka swym wszechobecnym bytem...

Lekcja smierci

- Czym jest dla Ciebie smierc?
- Moim zyciem...

Tym co daje mi zyc... za zabijam tych ktorzy zabic chca mnie... Jedna jednostka zbija druga by ta druga nie zabila tej pierwszej... Zrozum ze Madrosc plynaca z tych slow ukrywa sie w glebszym tego slowa znaczeniu... Moja modrosc jest wieksza od madrosci przeciwnika... nie fizycznosc daje mi przewage a umysl

- mowisz chyba o przyszlosci
- potrafisz ja czytac?

Przeszlosc... przyszlosc... terazniejszosc... czym dla Ciebie jest skrybo? Dla mnie to tylko plynacy czas... w jedna albo w druga strone... kazdy potrafi czytac przyszlosc... nie kazdy potrafi jednak zrozumiec czym ona jest... Zrozum ze czlowiek jest niczym matematyczna sinusoida... Jego postepowanie jest okresowe i niczym brzegi wierzcholkow tejze sinusoidy ktora dotyka jednosci dodatniej i ujemnej tak i czlowiek dazy w swym zyciu raz ku dobru, raz ku zlu.

// gdyby ktos nie wiedzial jak wyglada sinusoida polecam: wiedze z internetu //
Ostatnio zmieniony przez grasantka 10-12-2007, 23:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme MyFantasy created by Phantom