Regulamin Forum    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Rejestracja     Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Historia Shadowa
Autor Wiadomość
xShadowx 
Użytkownik



Profesja: Wojownik
Nick: Shadow
Level: 166
Wiek: 32
Dołączył: 31 Mar 2008
Skąd: Kraków
Wysłany: 28-06-2008, 19:33   Historia Shadowa

Tytuł: Historia Shadowa
Data: 16.06.08

Czas: 21:39


Tak... Całkowita ciemności, mrok...

Obudziłęm się pięknego poranku, głowa bolała jak bym dostał łupnia...

Nie mogłem sobie przypomnieć co działo się poprzedniego dnia, ponieważ jak wspomniałem głowa bardzo bolała, nie dało się wytrzymać.
Matka kazała wstawać,
lecz mnie się nieśpieszyło z powodu bólu mięśni:/, lecz gdy tylko sobie przypomniałem, że mam nauki u mojego mistrza, odrazu się zerwałem z łoża
i pognałęm do jego domu.
Po dotarciu do jego domu, odrazu zaczęła się praktyka:

- Witam mistrzu! Czego mnie dzisiaj nauczysz?
- Witaj Seyan Goku! Dzisiaj będzie praktyka walki.
- Naucze się walczyć w prawdziwej walce?? Sam na sam z bestią?
- Tak mój chłopcze, lecz twoja droga do tego będzie długa i kręta.
- Mistrzu! Dla ciebie jestem gotów skoczyć w otchłań.
- Więc szykuj się do walki.

Po kilku godzinnych praktykach, gdy opuściłem dom mistrza, podbiegła do mnie matka. W pierwszej
chwili nie wiedziałem co mówi, nie mogłem jej zrozumieć, coś o żołnieżach, jakimś thanaragu, nic z tego nierozumiałem.
Po chwili z domu wyszedł mój "Sensej". On wyjaśnił mi kto to jest Thanarag i czego może szukać.
Bez chwili wachania postanowiłęm ryruszyć w pogoń za złym Thanaragiem, by odzyskać mojego brata Natiusa.

Poszliśmy razem z mistrzem do jego domu:

- Chłopcze wiem, że jesteś młody i nie doświadczony, ale boję się że coś ci się stanie.
- Mistrzu nie martw się o mnie, dam sobie radę, znajdę innego podróżnika, i na jego ramieniu się opre.
- Dobrze synu. Kim chcesz być? Magiem czy Wojownikiem?
- Wybieram maga.

Po wybraniu profesji udałęm się do domu, by pożegnać się z matką, dostałęm od niej mikstury, żebym w trudnej chwili
mógł się na nich wesprzeć.

Wyruszyłem w drogę. W pierwszej chwli po wyjściu z wioski Dilli, byłem oszołomiony: "Tyle nowych rzeczy, tylu ludzi" - pomyślałem.
Weszłęm do tutejszej karczmy w mieście Eternia. Spotkałem tam nieznajomego o imieniu Shadow.

- Mogę się dosiąść?
- tak...........
- "niepewnie" usiadłęm.
- Jak cię zwą?
- Shadow...........
- A co tu robisz, jeżeli moge zapytać?
- Nie zawracaj mi głowy.....
- Ale odpowiedz chociarz jak się nazywasz:/.
- Shadow........ Daj mi spokój.

Po chwili milczenia znów zagadałem.

- Czemu taki milczący jesteś? Może mogę ci jakoś pomóć?
- Wiesz... jesteś młodym podróżnikiem, nic o tobie nie wiem, a nawet nie wiem czy potrafisz coś....
- Może to sprawdzimy?
- Chodż przed miasto jak cała reszta tej wioski.

Po wyjściu z miasta stoczyliśmy szybki pojedynek.
Szybki dlatego, że po jakiejś chwili przegrałęm. Tak zwana "błyskawiczna walka".

Po kilku chwilach Shadow do mnie:

- Jesteś dzielnym wojownikiem, jak cię zwą?
- Nazywam się Seyan Goku, ale możesz mówić do mnie jak chcesz.
- No cóż Seyanie, mogę cię szkolić, mam już swoje lata, ale nauczyć cię czegoś mogę.
- Mistrzu, ale ja nie wiem czy na to zasługuję?
- Chcesz bym cię szkolił czy nie?
- Chcę, ale to dlamnie zaszczyt, że będzie mnie uczył tak mądry i silny człowiek.
- Wróć jutro, teraz jestem zmęczony, muszę odpocząć. Będę tutaj jutro około południa, jeżeli
się spóżnisz, nie będe cię uczył.
- Będę mistrzu czekał na ciebie.

Następnego dnia, czekając w karczmie 2-3-4 godziny, myśląc że Sensei już nie przybędzie, chciałem
wstawać do wyjścia, lecz w ostatnim momencie wszedł Shadow.

- Witaj mistrzu, myślałem już że nie przybędziesz.
- Jeżeli mówiłem że będe to jestem.
- Czego się nauczę?
- Ja nie długo odejdę z tego świata, zostawiając wszystko najbliższej mi osobie. Naucze cię
posługiwać się bronią jednoręczną jak i dwuręczną.

Po długich miesiącach praktyk, zbliżał się kres życia Mistrz Shadowa.

- Synu odchodzę, od dzisiaj będziesz się zwał Shadow. Noś z honorem to imię i dbaj o to by nikt
nigdy go nie zchańbił, wiem podążasz za Thanaragiem. Też go kiedyś goniłem lecz nie dałem rady go dopaść
i mam nadzieje że tobie sie to uda.
- Mitrzu nie dam sobie rady bez ciebie!!!!!!!!!!
- Dasz rade....

W tej chwili Sensei umiera. Pogrążony w żalu wyruszam w dalszą pogoń za Thanaragiem.

- Będę godnie nosił to imię, aby honor mistrza nigdy nie został zplugawiony i zbeszczeszony.
Stawie czoło największym bestią tego świata. Nikt i nic nie powtrzyma mnie w uratowaniu mojego
brata z rąk złego Thanaraga. Od dzisiaj będę walczył w słusznej sprawie, broniąc słabszych,
pomagając biednym, ratując świat przez bestiami....
_________________


Koniec z MF, same nooby, brak mozliwosci na gre.... a o [GM] zal mowic... Pozdro dla dobrych graczy.
Ostatnio zmieniony przez grasantka 29-06-2008, 15:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme MyFantasy created by Phantom