Ash mowisz jakby kazdy w tej grze byl hybryda. Fanatyko jest anty wojem i to wiedza wszyscy. On przeciez nie wychodzi przed miasto i nie walczy z kazdym... Wiekszosc top 50 to anty. To oczywiste ze nie beda walczyc z prafesja na ktora nie sa nastawieni. Dlatego tak jak mowisz legenda jest gracz ktory nie moze przegrac, ale MF nie sklada sie tylko z hybryd.
Hmm X-F jesli Ty mowisz ze obecny ranking jest rankingiem tchorzy to kazdy anty moze powiedziec Ci ze ranking starego MF byl rankingiem glupcow, jesli nie bylo anty.
_Kawu
W starym MF miałem najwyższy lvl w grze bo zmieniłem jako pierwszy staty na antymaga, a magowie byli wtedy za bardzo podpakowani i przyjmowali pojedynki z kazdym wojem zwlaszcza o kilka lvl-i nizszym. Po drugie int i wit tam był tak słaby ze dodanie tam stat było tylko i wyłącznie stratą punktów... Więc tu burzę tezę ze w starym MF nie było anty i ze ranking był rankingiem głupców.
X-F
Własnie próbowałem zmienić to co nazywasz rankingiem tchórzy bo podzielam twoje zdanie na temat tego stanu rzeczy
Edit: Wzięło mnie natchnienie dlatego ze po ostatnim updacie weszlo tyle roznych nowych itemków że granie jako anty straciło jakikolwiek sens, teraz każdy universal może zmienic tak ekwipunek ze moze miec zarowno obrone magiczna jak i zwyklą w wartości około 2,5k - bravo Jacku
Dobrze no ja nie mowie ze nie bylo ich wcale, to oczywiste ze byly wyjatki. Z tego co wiem to w starym MF nie oplacalo sie byc anty z powodu duzej obrony u hybryd (cos w stylu tego co mamy teraz ). Fajnie ze powiedziales mi cos wiecej, nei mialem okazji zagrac w starym MF.
Cieszę się, że chcesz zmienić ranking
(wcześniej też próbowałeś, ja też)
ale trzeba by wymyślić sposób,
który nie będzie dyskryminował lepszych i gorszych,
a "lepszość" i "gorszość" graczy w PvP będzie można określić przy jego pomocy.
Rozwiązania połowiczne (bez resetu ranku i zmian naliczania) były już proponowane...
To co przychodzi mi do głowy to
brak możliwości ukrywania się w miejscach z ochroną po wygranej walce
spadki rankingu przy zbyt długich pauzach w walkach
spadki rankingu za ciągłe walki z tymi samymi profesjami
zróżnicowanie zdobyczy za graczy przy różnych względnych różnicach poziomów
zróżnicowanie zdobyczy za graczy na wyższych i niższych poziomach
brak efektywnego działania ekwipunku przy niezrównoważonych obronach
Wszystkie zmiany rankingu powinny wiązać się z resetem ranku.
Niestety w obecnej sytuacji (bardzo wielu graczy na poziomach 100+)
byłoby to krzywdzące dla wielu graczy.
Nie należy też zapominać, że wiele punktów rankingowych w grze
pochodzi z okresu, kiedy gracze zbijali poziomy...
To był jeden z największych wałów tej gry, tak jak w starej MF
pozostawanie na 40 poziomie i lanie noobów pod Oasis.
Do zaprojektowania takiego rankingu trzeba by chyba
zaprząc niezłego ekonomistę, który by wszystko ładnie
poukładał i powyliczał możliwości rozwoju sytuacji
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
Brzmi rozsądnie, ale troche to skomplikowane zarówno do zrobienia jak i do zrozumienia. Rozwiązanie powinno być prostsze i genialne za razem. Coś z czym się zgodzą wszyscy...
Kilka pomysłów chodziło mi po głowie, np. że za przegraną czy wygraną walkę dostaje się tyle ranku jaki ma lvl pokonany przeciwnik, a traci tyle jaki sie ma lvl, ale tutaj pojawialby sie problem bo co jezeli ktoś ma wyzszy lvl niz posiadane pkty ranku? Tych pomysłów miałem naprawde dużo, a ten najrozsądniejszy przedstawiłem na forum i w sumie tylko dlatego że ostatni update bardzo sobie zachwalam i znów odzyskałem nadzieję co do tej gry. Tak czy siak obecna sytuacja jest beznadziejna i trzeba ją zmienić, nie ważne czy wg. mojego pomysłu, czy Twojego X-F bo to kto ma racje nie jest tutaj najważniejsze, najważniejsze jest naprawić ranking.
@Ash: ta lista, którą podałem, to nie jest lista połączona "i",
tak po prostu poprzypominały mi się różne motywy
Ehh... kiedyś jak grałem w MUDa, nie było tam takich problemów.
Tam był podział na graczy "pokojowych" i "morderców".
Punkty dostawało się po prostu za zabójstwa, nic się nie traciło.
Zawsze 1 punkt za 1 zabójstwo, obojętnie jaki poziom itd.
Wszyscy wiedzieli kto jest najlepszy
Nie było łatwo nabić sobie killsów na noobach,
bo po prostu nooby albo się kasowały szybko,
bo dostawały nonstop baty jako "mordercy",
albo grali jako "pokojowi" i nie walczyli w ogóle,
chyba że na turniejach.
Wśród "morderców" nie było płaczu, że "zabił mnie starszy",
były za to problemy typu "5 na 2"
Trzeba było umieć uciekać.
Teraz problemem nie jest może sam ranking,
tylko mentalność graczy "rankerów"
i ich nieuchwytność dla przeciętnego gracza.
Pielęgnujemy ich tchórzostwo pozwalając im
chować się przed atakami, wybierać sobie przeciwników i drwić sobie z reszty.
To jest podobne do starej MF, gdzie rank był tylko za wygraną w ataku.
To mentalność graczy psuje tę grę (od strony graczy).
Na MUDzie nie było tego, tam najlepsi sami pchali się do walki
i nawet rzucali sami na kilka osób... nie bali się o skalp.
Owszem, były to sukinsyny jakich mało,
ale cieszyli się zasłużonym szacunkiem.
Dopóki będziemy zapewniać ochronę "rankerom",
dopóty będą oni psuć rywalizację.
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
NIE popieram. Co z tego że sie dużo traci jak można dużo zyskać. A to że ktoś z elity jest anty ( nie bedę mówił kto) to już jego sprawa że straci około 2000 pkt rank. A jak jest hybrydą i przegra to trudno zdarza sie. Ale żeby zdobywać czy tam tracić 10 pkt... Na NIE
Rozwiązanie z MUD-a było dobre, gdyby rank się tylko zyskiwało a nie traciło byłoby lepiej, wszyscy by się do walki pchali Z tym ze postacie atakowałyby się ciagle i to miliony razy zeby nabić jak najwiecej, no chyba że... (szatan w oczach) ...atak na kogoś zużywałby punkty ruchu I dostawałoby się za wygraną ilość pkt-ow ranku rowną level-owi pokonanego gracza podzieloną przez 10 (na poziomach 10 lub mniej ranku by nie bylo), ale wtedy znowu postacie na wysokich lvl ciagle by ustawialy pojedynki, ehh. Z drugiej strony mozna ograniczyc ilosc walk PvsP dziennie, ale wtedy po wyczerpaniu ruchów wszyscy by sie wylogowywali bo nie byloby co robic W rakionie sprawa ranku i expa jest tak rozwiązana ze zarowno wygrany jak i przegrany dostaje expa a wygrany sladowe ilosci ranku, z tym ze tam walka opiera sie na grze zrecznosciowej ktora trwa jakis czas... No chyba ze tutaj po walce (niezaleznie od wyniku kazdy gracz dostanie prota tak na 1h. Czyli tak...
Za wygraną dostawałoby się ilość punktów ranku równą poziomowi pokonanego gracza podzieloną przez 10 i 60 minut prota (exp i zloto bez zmian)
Za przegraną nie traciłoby się ranku ale expa i złoto normalnie i prota na 60 minut.
Ehh... jak tak to czytam to to wszystko jest bez sensu... wiecej chyba namieszałem niż pomogłem Kolejny z moich aktów desperacji, ale intencje mialem dobre... Piszcie proszę swoje pomysły odnośnie modyfikacji ranku moze ktos wymysli coś lepszego bo tak jak jest nie jest dobrze...
Rozwiązanie z MUDa było dobre,
bo tam można było uciekać z walki.
Ba! Uciekanie to była podstawowa umiejętność!
Kto nie umiał uciekać, nie był dobrym "mordercą".
Czasem można było wyrolować pościg tak,
że się rozbijał na mniejsze grupki i kasować ich pojedynczo.
Co więcej, był limit poziomów, i po osiągnięciu
poziomu maksymalnego - 50, czyli tzw. avatara,
nie pozostawało nic innego poza walką
i drużynowymi wyprawami na mega-bossy.
W zasadzie nie walczyło się o ranking, tylko o skalpy.
Skalp ze znanego mordercy był wart tyle co najlepszy sprzęt.
Wydaje mi się, że zamiast zmieniać system ranku,
dobrze byłoby zwyczajnie uniemożliwić unikanie walki.
Zablokowanie zbijania expa i robienia sobie ochrony
przez zgony od starszych również.
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
Posluchajcie - co wam przeszkadzaja anty i ci wszyscy ktorzy bija rank? Jedni graja na lvle a drudzy na rank. Przeciez nie musicie byc pierwsi, chcociaz wiem ze to marzenie kazdego gracza. Ale to da sie zrobic, jak glosi przyslowie "nie mozesz kogos pokonac to przylacz sie do niego". Poniewaz wiem juz ze Ash zasmakowal anty, moge powiedziec ze bedzie wiedzial o co mi chodzi. X-F nei wiem jak z toba, poniewaz wypowidasz sie w taki sposob jestes niewatpliwie hybryda. Moze sprobuj zagrac sobie postacia anty? Moza akurta ci sie spodoba? Jestem w tej sprawie calkowicie obiektywny i nie bronie zadnej ze stron, mimo ze jak wiadomo jestem anty wojem. Ja sam nie chcialem byc anty, ale kiedy wprowadzono darmowy res po zmianie algorytmu szybkosci to postanowilem sprobowac czegos nowego, rozlozylem staty na znienawidzana przez siebie profesje i spodobalo mi sie.
Ja uwazam ze obecna forma zyskiwania i tracenia rankingu jest jak najbardziej optymalna dla kazdego. Poniewaz Ash zalozyl ten topic smiem twierdzic ze mowil m.in. o sobie kiedy wspominal o graczach nie walczacych z powodu obawy o swoj rank. I tutaj chcialbym dodac ze oczywiscie mozna byc dobra hybryda ale na Twoim lvlu jest to juz nieoplacalne. Ash patrzac w Twoje logi moglem zauwazyc rzecz oczywista - jestes anty magiem lub hybryda ukierunkowana na anty. Pytanie moje brzmi - dlaczego dzialasz przeciwko sobie?
Cytat:
-> brak możliwości ukrywania się w miejscach z ochroną po wygranej walce
spadki rankingu przy zbyt długich pauzach w walkach
spadki rankingu za ciągłe walki z tymi samymi profesjami
zróżnicowanie zdobyczy za graczy przy różnych względnych różnicach poziomów
zróżnicowanie zdobyczy za graczy na wyższych i niższych poziomach
brak efektywnego działania ekwipunku przy niezrównoważonych obronach
oczywiscie ze nie - powiedz to Zahirobi albo IGL'owi. Co oni maja zrobic? Wiem ze graja na lvl ale to nei znaczy ze chca przez to tracic rank.
dobra powiedzmy, ale chyba powinien powstac jakis limit prawda?
tak to calkiem fajny pomysl
tu tez jestem za
no i tutaj powiem ze pkt 2 i en sa pktami typowo anty anty ja szczerze mowiac nie mam nic przeciwko nim, poniewaz gralem kiedys hybryda wiem jak to jest walczyc z nimi - oni nie sa niepokonani (tzn to zalezy, mnie jakos ciezko pokonac )
Prob sciagniecia jakiegos pomyslu z MUDa niekomentuje nawet. MFO rzadzi sie zupelnie innymi prawami i niezapominajmy o tym. Z reszta jak sobie to wyobrazacie? Morderca na 22lvl vs morderca na 110lvlu? Moze niektorym by sie to podobalo ale jestem na nie...
To jest takie ogolne podsumowanie, skomentujcie pprosze to co napisalem, chetnie pociagne ta dyskusje dalej bo z tego moze cos ciekawego wyjsc.
Czemu działam przeciw sobie? Hmm, bo uważam że ta taktyka wcale a wcale mi się nie podoba. Co wiecej mam plan zrobić reset stat w najblizszym czasie A ranking... Cóż, chyba narazie z pomysłami się chyba wypaliłem Wiem tylko ze ranking trzeba jakoś zmienić bo powinien odzwierciedlać srednią wygranych walk a nie ich ilość z rzędu.
Ja grałem już wojem antywojem, grałem magiem,
teraz gram wojem hybrydą...
Anty oczywiście na ranking.
Ale szybko mi się znudziło - ze 2-3 tygodnie.
Co to za przyjemność biegać tylko po mapce
mordując niewinnych biedaków-hybrydy ?
I unikanie walk z magami buhahaha...
To nie jest dla mnie gra w tym momencie.
To camping, mówiąc terminami gier FPP multiplayer.
To nie są dobrzy gracze, są tylko dobrzy częściowo,
czyli "prawie dobrzy"...
PS.
Co do MUDa to tylko opowieść.
_________________ nie działam już aktywnie na scenie MF
Ucz się ucz, bo nauka do potęgi klucz;
a jak będziesz mieć dużo kluczy,
złamiesz wszystkie zabezpieczenia.
trzeba naprawe cos z tym zrobic bo aż szkoda tracic w jednej walce 600 ranku
Meczysz sie pare dni aby zdobyc fajny rank a tu dup...jedena walka i wszystko stracone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach