Może ciekawe ale po co?Czyli przy pechu wyrżnął byś swój cały team W dodatku jak można swojego walnąć skoro on stoi koło ciebie a ty celowałeś w przeciwnika(przed tobą)
( Pokeball naprzód! )
_________________
Ostatnio zmieniony przez ~Fret~ 30-05-2007, 14:22, w całości zmieniany 1 raz
Moim zdaniem to jest bezsens... masz dobrego gracza w teamie, który ma niezłego buta i wychodzi na to że on rozwala cały swój team i zostaje w walce sam na team przeciwny.
przy małym szczęściu jakieś drobne przypadkowe trafienie swojego... oczywiście drobne.
Zawy-to mają być drobne ;p Skoro takie...to w sumie.Ale nie no,raczej szansa że fireballem zatakuje się swojego w "realu" o ile tak można mówić jest nikła.Ja jednak ciągle na nie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach