Hehe... technik informatyk ci się kłania ..... jeżeli jesteś rozrywkowy to polecam ci technikum informatyczne.... ale gwarantuję że jeżeli sam od siebie coś nie włożysz w naukę to nie zdasz matury
Uważam że u mnie jest super.... poziom nauczania jest na średnim poziomie... ale nauczanie jest nastawione na informatykę....
Kolega wcześniej napisał o studiach zaocznych... no też mam taką wizję.... Nie czuję się zbyt pewnie co do zbliżającej się matury...
Technikum rulez... masz zawód i maturę jednocześnie.... tylko trzeba samemu nad sobą pracować..... ważne żebyś wybrał odpowiednią szkołę.... Słuchaj tylko siebie swojego nastawienia i uczuć.... to gdzie pójdziesz zależy tylko od Ciebie...
_________________ Większość Ludzi sądzi, że BSD to substancja psychotropowa, Fedora to rodzaj nawozu azotowego, zaś OpenOffice to anarchistyczna organizacja założona przez urzędników średniego szczebla...
Jeśli chodzi o programowanie to polecam zacząć od turbo pascala, potem przejść do c++, w sieci jest mnóstwo kursów i różnego typu kompilatorów:)
A jeśli chodzi o grafikę to polecam oczywiście PhotoShopa i eksperymenty, duuuużo eksperymentów
maturą z LO mozesz sobie du** podetrzeć a jak ci nie uda sie na studia dostać to co zrobisz? ja bym ci radzil do tecvhnikum informatycznego bo moim zdaniem 99% LO ma informatyyke na poziomie wejsc w painta i narysowac rysunek...
Sorka za mały Off-Top ale chciałbym sie zwrócić do Tych Co Wybrali "A Lej Szkołe" w związku z tym mam pytanie co w zyciu chcecie osiagnoc?? skonczyc podstawówke? zobaczycie za kilka lat pójdziecie do pracodawcy a on sie zapyta o dosw. wy powiecie "koniec podstawowki" a on wam powie Wypier***** (sorka) wiec zastanówcie sie co robicie!
Sorka za mały Off-Top ale chciałbym sie zwrócić do Tych Co Wybrali "A Lej Szkołe" w związku z tym mam pytanie co w zyciu chcecie osiagnoc??
Skoro już pytasz... Chcę skończyć studia magisterskie + doktoranckie, mieć żonę i trójkę dzieci, zbudować dom i znaleźć fajną pracę (kolejność prawie dowolna) ;>
Koshima napisał/a:
skonczyc podstawówke?
Już skończyłem ;>
Koshima napisał/a:
zobaczycie za kilka lat pójdziecie do pracodawcy a on sie zapyta o dosw. wy powiecie "koniec podstawowki"
Myślę, że to będzie wyglądać trochę inaczej:
-Jakie masz doświadczenie?
-Skończyłem studia informatyczne.
-Ale ja pytam o doświadczenie, a nie wykształcenie.
Może nie powinienem tego pisać, bo to mało wychowawcze, ale tak na prawdę w większości przypadków w szkole uczą bzdetów, zwłaszcza jeśli chodzi o informatykę. Jeśli chcesz zostać informatykiem, to większości rzeczy będziesz musiał nauczyć się sam, bo nie zapewnią ci tego ani liceum, ani technikum, ani prawdopodobnie studia. Oczywiście zależy co konkretnie chcesz robić jako informatyk, bo jeśli interesuje cię kariera naukowa, to liceum + studia są jak znalazł.
Jeszcze co do matury. Na pewno warto się przyłożyć do matematyki, bo ona na 100% będzie ci potrzebna zarówno przy rekrutacji na studia, jak i później na samych studiach. Myślę, że możesz pomyśleć nad maturą z informatyki. Ona i tak jest przedmiotem dodatkowym, więc ewentualne oblanie czy słaby wynik nie grożą żadnymi konsekwencjami. Z doświadczenia wiem, że nie jest aż tak trudna jak wszyscy o niej mówią (ja zdałem ;>), tylko musisz naprawdę coś z niej umieć. Jeśli trafisz na bardzo przyzwoitą infę w liceum, to powinna ci ona wystarczyć, jeśli nie, to niestety zdecydowaną większości rzeczy będziesz musiał nauczyć się sam. Warto też, żebyś przejrzał jakieś arkusze z poprzednich lat, żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda. W każdym razie tak jak pisała disi - matura z infy raczej nie będzie ci potrzebna przy wstępie na studia, zresztą możesz sprawdzić na stronie interesującej cię uczeli, czego wymagają.
kactuzz napisał/a:
Hehe nie da się na podstawówce skończyć.
Gim jest obowiązkowe
Gim jest obowiązkowe, ale chyba tylko do 18. roku życia ;>
Co do nauczania informatyki w liceum... DNO!!! Byłem w liceum na kierunku Humanista-Informatyk i jedyne co się nauczyłem to rysować w paincie i odpalać Internet Explorer.... Znaczy się tego tam nie nauczyłem... bo każdy idiota to potrafi... A jak nie to niech się lepiej nie zbliża do technikum informatycznego... Kobieta która mnie uczyła była totalnie niekompetentna... i do tego sie cwaniaczyła... Łech... jak sobie przypominam tą szmatę to mnie trafia... wiecie co...(do tego KLO Henryków)
No i ilość informatyk... 2 do 3 tygodniowo, a w 3 klasie wogle... czyli nic się nie nauczysz...
Uciekałem z liceum po 2 miechach. Teraz jestem w technikum i wszystkie moje aspiracje się spełniają W 3 klasie mam coś koło 8-10 informatyk tygodniowo(systemy, oprogramowanie biurowe, urządzenia techniki komputerowej, PSIO-programowanie strukturalne i obiektowe i coś tam jeszcze doszło o czym nie pamiętam...
Zabawa, zainteresowania i nauka w jednym. Cieszę się że nie jestem w liceum bo byłbym tempym komputerowo lamerem.
_________________ Większość Ludzi sądzi, że BSD to substancja psychotropowa, Fedora to rodzaj nawozu azotowego, zaś OpenOffice to anarchistyczna organizacja założona przez urzędników średniego szczebla...
Humanista-Informatyk? Przyznam, że dosyć oryginalne połączenie ;> W każdym razie to tylko potwierdzenie faktu, że wszystko zależy na jakie liceum trafisz. U nas przez 3 klasy były 2 informatyki + 2 algorytmiki, braliśmy programowanie, podstawy systemów UNIXowych, obsługę baz danych, metody numeryczne... więc ogólnie całkiem przydatne rzeczy.
u mnie w LO sytuacja wygląda następująco:
1 rok: Word, Excel, Pwerpoint, HTML, inne tego typu badziewia
2 rok: algorytmika, programowanie w VB.NET, podstawy Acess'a (dobrze napisałem? )
3 rok (nieobowiązkowy! chodzi 9 osób...): "zaawansowany" VB, ma być jakiś pascal/delphi może, MySQL, sieci komputerowe, podstawy PHP
myślę że nienajgorzej jak na 2 godziny w tygodniu ...
wiadomo że nie dorównam w wiedzy technicznej technikowi informatykowi, ale na studia dostać mi się będzie łatwiej niż z techników...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach