Mały teścik? ;p Pewnie zaraz zamkną, ale co tam ;> Efekt placebo to taka ściema, podajesz pacjentowi lek, który nie działa, ale pacjent myśli, że zastosowano na nim terapię leczniczą i na zasadzie podobnej do autosugestii jego stan zdrowia ulega poprawie.
Zrobilam ta ankiete, bo mam niedlugo na psychologii lekarskiej opowiadac o efekcie placebo i sie zastanawiam, czy przecietni ludzie wiedza co to jest. Wiec prosze o nie zamykanie tego tematu.
Sciema nie sciema.. jest to po prostu efekt uwierzenia w zaprezentowane przedstawienie cyklu leczenia a także w cudowność działania leków... który objawia się poprawa samopoczucia, wzrostem optymizmu a co za tym tuptupa wiara w wyzdrowienie i zmiana podstawowej koncentracji umysłu = oddalaniem się od zamartwiania, użalania, myśleniu o bólu.. a skupieniem na pewności w "poprawę", przyjemnościach, na kompletnie innych "rzeczach" w konsekwencji doprowadzając stan umysłu do "ozdrowienia" = "zaprzestanie bądź zniwelowanie przeciętnej wielkości rozmyślań o mękach choroby, bólu, cierpienia"...
Może to będzie lekki 0fft0p, ale słyszałem taką historyjkę, która jest trochę z tym efektem związana. Otóż często do kliniki bohatera przychodzą pacjenci z jakimiś urojonymi dolegliwościami. W tym wypadku lekarze szeptają pomiędzy sobą że jest to choroba WUM, i trzeba zastosować kurację BDD. Pacjent żegna się i wychodzi.
WUM - Wyjątkowo Upierdliwa Men*a
BDD - But Dupa Drzwi
To jest efekt tak jakby wmowienia komuś, że podaje się mu lek, który go uleczy a tak na prawdę jest to zwykła spiryna lub inne badziewie:). Na przykład gdy mamy bardzo chorą babcię i nie ma jak dostac sie do lekarza. To idziemy do niej u mówimy, że jakmiś cudem zdobyliśmy lek, a tak na prawdę jest to chlorochinaldin:P. Babcia wyssie tabletkę i nagle choroba przemija i wszystko jest gites.:)
Level: 999
Dołączył: 26 Sty 2007 Skąd: Kraina Przeszłości
Wysłany: 18-11-2007, 11:42
Zaznaczyłem TAK , ponieważ kiedy byś podobny temat na forum i poczytałem sobie na inncyh forach o tym;] Przykład dwa posty wyżej sam miałem podać
Jest osoba chora i po prostu nie wierzy , ze coś jej może pomóc , a my niewiedząc już co zrobić wmawiamy jej , ze mamy niezawodny lek aby wyzdrowiała I jak wyzdrowieje jest to efekt placebo;] Tabletka nie jest w stanie uzdrowić chorej , ale jej organizm bardzo wierzy , ze to naprawdę działa i sam się regeneruje;]
Gdy się oczyta na temat placebo to w historii były przypadki zwane "cudami" , które mogły być efektem placebo;] Np. Niektórzy mówią , ze Ojciec Pio korzystał z tego efektu.
@ Down
Masz rację Przypomniało mnie się , że była wzmianka o placebo gdy mówiliśmy o LD
czy OObe.
_________________
"Nikt nie jest tak beznadziejnie zniewolony, jak ktoś, kto błędnie wierzy, że jest wolny"
John Wolfang von Goethe (1749-1832)
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Ostatnio zmieniony przez v_PoGrOmCa_v 18-11-2007, 18:09, w całości zmieniany 1 raz
Jak już wcześniej zauważyli inni jest to tzw. "leczenie na wiarę" i co śmieszniejsze ja ten efekt wykorzystałem parę razy.
Moja malutka kuzynka(ma 5-6 lat ) choruje na chorobę lokomocyjną, no i jak już jej się zbierało na wymioty dałem jej witaminę C i powiedziałem, że to lek. Jakimś dziwnym trafem przez całą drogę już ani razu nie zbladła.
Tak, wiem co to jest, ale co da rozpisywanie sie na ten temat? Skoro efekt placebo zostal wyjasniony dobrze w 3 pierwszych odpowiedziah?
Swoja droga, swego czasu pisalem o placebo w topicu w ktorym ktos poruszyl temat religii.
Pastylki, które mają obojętne działanie na zdrowie pacjenta.
Są podawane, aby wierzył on, że dostał jakieś skuteczne leki czy coś takiego
Ogólnie, żeby stan psychiczny się poprawił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach