Kto gra w Metin 2 na obsydianie ? Może ktoś dał by mi kilka itemków bo mnie okradli i straciłem 1,3kk lwią +7 i kose +7 Za tu że da mi ktoś kilka itemków(jakichś dobrych) podexpi go mój kolega 41 lv woj z bojem MENTAL.
Jak się nazywa coś, co mocno się reklamuje, ale jest słabe? Komercha? No to mamy do czynienia z komerchą. Ale zacznijmy od pierwszych wrażeń... Na początku atakuje nas takie sobie menu, nic przyjemnego, nic brzydkiego, ale przebijamy się przez nie w miarę szybko. Jedziemy dalej. Po wejściu na konto czas stworzyć postać. Możemy wybrać Wojownika machającego dwuręcznymi broniami, Surę czarującego przy pomocy demonicznej ręki, Ninję używającego noży lub Szamana będącego stuprocentowym magiem. Najpierw jednak będziemy podziwiać piękną pikselozę tekstur, ale co tam. Po wybraniu klasy i płci czas na wybranie królestwa. Wybór prosty - Jinno, Chunjo lub Shinsoo. Każde przeciw każdemu, więc jest "wymuszone" PvP. Niby nic oryginalnego, ale w sumie niezłe. No to mamy już postać mieszkającą w odpowiednim królestwie no i wbijamy na serwer. Pierwszą rzeczą jaką niestety zobaczymy to dowartościowywujące się Dzieci Neo... dobra, załóżmy że to przewidzieliśmy i wbiliśmy na powiedzmy angielski serwer. Tym razem atakuje nas średnich lotów grafika i dość monotonna muzyka, ale dla chcącego nic trudnego - wyłączamy głośniki. Czas na pierwszego questa. Oczywiście, jakie będzie zadanie? Zabij 10 psów! Świetnie! No to jedziem. Po chwili dziesięć psów ubitych, a my wracamy po nagrodę. Brawo dzielny podróżniku, czas na poważniejsze zadanie. Zabij 10 wilków! Po chwili już będziemy dosłownie srać tymi questami, a szukanie alfa dzików w kolorze nieokreślonym wejdzie nam głęboko w krew. Ale jeżeli się utrzymamy na tym etapie możemy zobaczyć jeszcze wiele minusów tej produkcji...
Pierwszy minus to wręcz zerowe zróżnicowanie ekwipunku. Po zbroi można od razu poznać jakiego poziomu jest przeciwnik, i przychodzi to prosto, gdyż na dziesięć poziomów jest tylko jedna zbroja! Z broniami jest trochę lepiej, ale też nie brylantowo. Przejdźmy do podstawowej rzeczy MMO, czyli expa, koxa, czy jak kto chce. Potwory łażą w grupach, na szczęście nasz bohater potrafi bić kilka potworków na raz, dzięki czemu robi rzeź nie z tej ziemi. Graliście w Serious Sama/Painkillera? Tu macie to samo, tylko mieczem. No i szybciej się nudzi, bo przecież tu nie przechodzi się do następnego etapu, nie licząc leveli, ale te lecą później jak krew z nosa. Skoro już jesteśmy przy levelach to na każdy dostajemy kilka punktów do rozdania w cztery statystyki + jeden do skilli. Skille później można ulepszać, ale czy ktoś dobrnie do tego etapu?Przejdźmy lepiej do PvP. Jak zaznaczyłem przy tworzeniu postaci wybiera się królestwo. To trochę ratuje tą grę, bo bitki są całkiem efektowne i zabawne, no i z racji że są tylko cztery typy graczy, każdy ma BARDZO konkretne zadanie do wykonania. Można jeszcze wspomnieć o koniach do jeżdżenia, a także o masie innych rzeczy, jak 1, słownie jeden dungeon, ale po co?
Heh co do eq to mialel woja 52lv (grymuar) sprzedalem z niego cale eq i teraz na ninji mam cale +9 bo zwatpilem grac wojem bo jest za drogi w utrzymaniu
Napisze odnośnie całego tematu napisze jedno konkretne zdanie: "Cabal lepszy..." I nie żebym tutaj reklamował, czy cokolwiek innego - grałem kiedyś w Mettina2. Umęczyłem 22 lvl i w międzyczasie dobrałem sie do Cabala. Gdy zacząłem grać to było takie uczucie jak przesiadka z drewnianego stołka na miękki fotel, mile zaskoczył mnie system pvp i w miare rozbudowana fabuła ( porównując chociazby do MU, czy Mettina2 ^^). Dla niektórych wadą może byc to, ze gra jest po angielsku... ale w obecnych czasach brak znajomości w stopniu chociażby podstawowym to powód do wstydu (mówię wam to ja - człowiek który uczył sie jako języka wiodącego j.niemieckiego ).
Zaś wracając Do Mettina2 - gdyby nie to, ze gra jest spolszczona to mógłbym się założyć, ze nie była by nawet w 50% tak popularna jak jest teraz...
Gra wymyślona przez Koreańskich programistów, którym się nudziło w sobotni wieczór. Następnie została opublikowana przez hamierykańską firmę G4Box i sprzedana za kilka browarów niemieckiej firmie GameForge, specom od gier w budowanie obrazków. To właśnie oni trzepią teraz od Dzieci Neo pieniądze (skradzione rodzicom) za Smocze Monety.
Wersje gry :
Polska – oczywiście, jak w każdym MMORPG, Polacy stanowią najliczniejszą grupę graczy. Głównie na skutek stosunkowo wysokiego wskaźnika urodzeń w ciągu ostatnich 10 lat.
Amerykańska – najstarsza edycja, jedyna zarządzana przez G4Box. Przeznaczona dla Amerykanów, o czym świadczą nazwy dominujących gildii: „POLACY” i „RussianBears”. Gra nieco różni się od pozostałych wersji. Jest inna mapa, przedmioty, a niektórzy NPC piszą pokemoniastym pismem (po angielsku oczywiście).
Brytyjska – grają tam głównie dzieci emigrantów z Polski.
Turecka – nikt w Turcji o tym nie słyszał, więc na serwer szybko wbili Polacy, licząc na szybkie dostanie się do top 10.
Grecka – jak wyżej – sami Polacy, po grecku się nie dogadasz.
Francuska – raczej trudno tam znaleźć towarzystwo, nawet jak ktoś umie po francusku. Gra tam garstka osób, a w dodatku sami bociarze. GameMasterzy nie reagują, bo musieliby zbanować cały serwer.
Niemiecka – tej wersji nie ma... Ludzie z GameForge stwierdzili, że nie ma sensu uruchamiać jeszcze jednej edycji, na której będą grać sami Polacy
Potwory w Metinie2 to zwierzątka i nie tylko (pieski, misie, gigantyczne zmutowane pająki itp.) lub członkowie złych klanów. Mają bardzo ciekawą pracę – ich zadaniem jest stanie w miejscu i czekanie na gracza, który przyjdzie i je zabije. Oczywiście po chwili mogą się odrodzić. Co ciekawe, potworom nigdy się nie nudzi takie ciągłe umieranie i rodzenie się, niczym Kenny z South Parku. Zastanawiająca jest też ich dieta – większość z nich połyka złoto, a niektóre bronie, zbroje i butelki z napojami.
Twórcy gry twierdzą, że „stworzenia są niezwykle inteligentne,gdyż po zaatakowaniu jednego z nich inne rzucają się na gracza. Też coś... gdyby były choć trochę inteligentne, uciekałyby gdzie pieprz rośnie...
Złe klany to grupa ludzi, którym odbiło i przeszli na tą stronę, która zawsze przegrywa (czyt. na stronę zła). Teraz służą graczom jako worki treningowe. Co ciekawe, każdy członek złego klanu ma broń, zbroję itp., ale gdy umiera, gracz ma tylko kilka procent szans na zdobycie przedmiotu.
Jeśli Cię okradli to zacznij od nowa wszystko zbierać Zapewne ściągałeś HaXy (speed hack itp) w necie jest pełno tego typu rzeczy z czego 99% to Keylogi
Jak dla mnie to ta gra nie ma przyszłości dużo graczy kończy grę na 20/30 lv ) w kółko to samo chodzisz bijesz godzinami :O to nie dla mnie .
_________________ *Wszystkie konta jakie posiadałem zostały pobanowane
*Forum przeglądane systematycznie , tylko ręce opadają jak widzę tematy "Dostałem niesłusznie BANA" :O
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach