Witam Mam 15 lat i chciałbym sobie dorobic w wakacje do kieszonkowego ale nie wiem czego szukac. Duzo szukałem tego w necie ale wszedzie jest tylko o ulotkach itp.Macie moze jakes sprawdzone źródła zarobków??Niestety mieszkam na Wsi i tu ciezko cos znalesc. W ubiegłym roku jezdziłem skuterem 15 km na zryw wisni ale to jest meczoca praca i za duzo pieniedzy tez z tego nie miałem.I mam nastepne pytanie. Jestem dosć umiesnionym chłopakiem i słyszałem ze właśnie super-markety poszukuja takich ludzi jak ja do rozładowania towaru bo kobiety sobie dobrze nie radza (bez obrazy).Ale nie wiem czy to jest prawda???Prosze o jakies sensowne przykłady pracy w wakacje.
Ps. mógłbym tez dojezdzac do miasta(ok 60 tys mieszkanców) pociagiem.(tylko jakies pracy tam szukac)
cabanos, w hipermarketach słabo płaca ;> poszukaj czegoś na budowie, to jest najlepsza praca. Dobre zarobki i miła atmosfera, na ulotkach da się zarobić, ale to jest wstyd ;>
Ja mam pewien sposób że szybko można zarobić dobrze kasę:
Ja gram w gry onilne wbijam wysoki lvl wystawiam na allegro za 700 zł na miesiąc i czasami ludzie kupują.Najszybciej lvl się wbija jak ktoś Cie expi .....
Ja mam pewien sposób że szybko można zarobić dobrze kasę:
Ja gram w gry onilne wbijam wysoki lvl wystawiam na allegro za 700 zł na miesiąc i czasami ludzie kupują.Najszybciej lvl się wbija jak ktoś Cie expi .....
nie no fajny pomysł ja bym na twoim miejscu zgłosił się do programu w TVNie "kapitalny pomysł"
poszukaj czegoś na budowie, to jest najlepsza praca. Dobre zarobki i miła atmosfera
Za młody z jednego choćby powodu - na trzeźwo na polskich budowach się nie pracuje. Pojedzie raz, a drugi raz już do rodzice nie puszczą. Chyba, że jest wystarczająco asertywny i nie da się "robolom" ściągnąć na złą drogę ; >
Jelsyn napisał/a:
na ulotkach da się zarobić, ale to jest wstyd ;>
A to z jakiego powodu? ; D
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Heh fajne pomysły macie no na budowe bym poszedł jestem wysoki bo az mam 180 cm wiec powinienem sie załapac hosstessa to odpada to za "pedalska " praca i tez mysle ze ulotki nie sa takie głupie ale nie wiem gdzie wogóle sie za pytac o taka prace? ??
myslałem tez o jakis owocach ale nie wisniach bo tu sie nie opłac. Ja zrywałem ok 80 kg przez 7-8 godzin i za to otzrymywałem 35gr za kg a jeszcze musiałem sobie paliwo do skutera kupic. Chodziłem kiedys tez w tabake ale tu tez gó*** płacą. ale koło mnie jest taka fabryka surówek . trzeba warzywa zbierac itp. Moze popedzaja troche ale przez 8 godz mozna zarobic nawet 70 zł
[ Dodano: 16-04-2009, 20:13 ]
Ale czy to ma byc jakis sklep meblowy czy co ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach