Coraz czesciej spotykam sie z tym terminem i coraz czesciej zastanawiam sie na jedna rzecza, a konkretniej "(re)mixami" piosenek.
Konkretnie chodzi np o to, ze niektorzy DJ'e robia remixy piosenek. Ale czy oni musza pytac autora piosenki o zgode? Czy na jakiej zasadzie to dziala? Bo przeciez widze na prawde mnostwo remixow jakiejs piosenki i watpie zeby autorowi chcialo sie odpowiadac na prosby wieeeeluuu DJ'ow. A przeciez prawa autorskie chyba maja?
_________________
pyry nie som strofe
Pisze nie poprawnie po polskiemu.
yo mr. dj musisz pogadac z kolesiami, ktorzy maja prawa autorskie do tych
utworów, jezeli w umowie jakas wytwórnia ma z nimi zawarta wylacznosc ich
utwory niestety nie da sie inaczej :
_________________ Welcome to a world where the air I breathe is mine
Nothing to overwhelm me and nothing to cloud my mind
Be anyone, do anything I'd ever want to try
Time doesn't exist here, I will never die.
Hmm dobra juz rozumiem.
Ale na pewno sa jacys DJ'e, ktorzy bez zgody autora remixuja jego utwor, a nie sa pozywani do sadu. Ciekawi mnie, czy to dlatego, ze nie sa jeszcze zlapani, czy po prostu dla autora to i tak rozglos.
_________________
pyry nie som strofe
Pisze nie poprawnie po polskiemu.
Pewnie dlatego, że nikt się tym nie interesuje i nie zależy im na łapaniu takich DJ'ów.
_________________ Welcome to a world where the air I breathe is mine
Nothing to overwhelm me and nothing to cloud my mind
Be anyone, do anything I'd ever want to try
Time doesn't exist here, I will never die.
jeśli są to niekomercyjne remixy to raczej nikomu nie przeszkadzają, ba nawet robią za darmową reklamę, bo jak ktoś posłucha fajnego remixu to zechce posłuchać oryginału...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach