Przeczytałam regulamin, tematy związane tematycznie etc. i nie dopatrzyłam się takiego pomysłu. Jak już takowy był, proszę nie bić, bo poza wadą "niedowidzenia" dojdą mi dodatkowe koszty rekonwalescencji...
Do rzeczy.
Obecnie osobom atakującym słabszych nie grozi nic poza czaszką, więc i tak mogą atakować regularnie słabszych, byle zachować pewne granice czasu między atakami (=wg mnie jest to zbyt słabo ograniczone). Polepszają sobie statystyki wygranych, żerują na niemal darmowym złocie, sprowadzając swych "kolegów" do funkcji potworków, z których wypada złoto. Starty doświadczenia u poszkodowanych są znacznie dotkliwsze niż ewentualna możliwość dostania białej/czerwonej czaszki.
Czaszkowicze podążający za medalami - może i choć co któryś z nich zastanowiłby się przed zaatakowaniem słabszego, gdyby coś tracił, wisiała nad nim wizja jakiejkolwiek kary. To czy dostanie czaszkę czy nie w najlepszym razie jest dla niego nieważne, w najgorszym - jeszcze się cieszy i traktuje ją jako nagrodę (absurd).
Więc...
Co sądzicie o takim rozwiązaniu upierdliwości ze strony graczy atakujących innych na niższych lvlach.
Wszystkie zasady, które obecnie funkcjonują, nadal pozostają. Wchodzi jeden dodatek: ATAKUJĄCY TRACI 10% SWOJEGO RANKU przy każdym zaatakowaniu osoby o niższym lvlu. Oczywiście rank ten NIE idzie na konto zaatakowanego, tylko rozpływa się "w powietrzu", tak jak tracone przez niego doświadczenie.
Jasne, że jest sporo osób, którym na rankingu nie zależy i będą to mieć w nosie, ale krew mnie zalewa, kiedy widzę wysokorankingowca żerującego na słabszych. Nie da się znaleźć rozwiązania, które działałoby tak samo na wszystkich... ale zawsze można wprowadzać zmiany utrudniające życie wielu zabójcom.
Skoro rank ma odzwierciedlać to, kto jest "najlepszy", "najskuteczniejszy" etc. niech tak będzie w 100%, może również pod względem "moralnym" i zgodnie z zasadami gry fair play?... Czy nałogowi zabójcy nie zasługują na konkretniejsze kary? Takie jak np. tracenie ranku.
Profesja: Wojownik
Nick: Yon
Level: 155
Świat: 3
Wiek: 35 Dołączył: 21 Lis 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: 18-11-2007, 18:15
Blood napisał/a:
a pomyślałaś może o "miss clic'u" .? ktoś niechcący zaatakuje slaby lvli ma tracić ranq .?;/
A czy to kogoś usprawiedliwia.. Jeśli przez pomyłkę potrącisz przechodnia, jadąc samochodem to nie liczy się jako potrącenie?
A co do tematu, to zgadzam się z Tobą, aczkolwiek trzeba także zauważyć że ludzie nabijający "skulle" po to aby plasować się wysoko w rankingu czaszek, lub po prostu ze swojej wrodzonej złośliwości, często nie grają na rank i strata 10% z łącznej sumy 140 pktów rankingowych nie zaboli ich tak jak powinna...
Ja zawsze uważałem, iż najłatwiej było by całkowicie zablokować możliwość atakowania niższego poziomu... po prostu znikłaby opcja <atakuj> a pozostała <ochrona>.... Wtedy nie musielibyśmy tłumaczyć tego missclickiem etc.... Oto moje zdanie
Owszem, pomyślałam. Nikomu korona z głowy nie spadnie, jeśli raz straci garść rankingu ze swojej winy. W końcu osoba atakowana zawsze ponosi straty, nieważne, czy ktoś atakował celowo, czy przez przypadek. Dla atakującego będzie to dodatkowe ostrzeżenie, by bardziej uważał przy wyborach przeciwników.
Blood napisał/a:
można by zrobić tak ze jak już ma sie czaszkę wtedy byłby odjęty ten ranq
Owszem, można by... ale ja jestem pazerna i powiem, że to jeszcze ZA MAŁO. Nadal osoby atakujące od czasu do czasu, uchylające się przed posiadaniem czaszki, nie będą ponosiły żadnych konsekwencji.
Yondaime napisał/a:
A co do tematu, to zgadzam się z Tobą, aczkolwiek trzeba także zauważyć że ludzie nabijający "skulle" (...) często nie grają na rank i strata 10% z łącznej sumy 140 pktów rankingowych nie zaboli ich tak jak powinna...
Z przykrością zauważam, ale jak pisałam - nie na wszystkich ta sama chabinka zadziała.
Yondaime napisał/a:
najłatwiej było by całkowicie zablokować możliwość atakowania niższego poziomu... po prostu znikłaby opcja <atakuj> a pozostała <ochrona>.... Wtedy nie musielibyśmy tłumaczyć tego missclickiem etc.... Oto moje zdanie
To utopijne rozwiązanie. Utopijne, bo piękne, ale nierealne. Nikt nie zgodzi się na wprowadzenie do tej gry zasad, które ograniczałyby całkowicie możliwość wyboru przez graczy sposobu zachowania, "swojej drogi" w świecie MF, nawet jeśli nam się ona nie podoba.
"Wuasnie" korona ze uba nie spadnie pomysl baurdzo fajniuski
Czaszko-glupcy by przynajmniej tracili cusik
No i jak by tak atakowali rank im spadal i gdyby doszli do pkt. ranku na " - " to zeby mogli atakowac wylacznie wieksze/rowne lvle albo wykupywali MFy i nabijali w ten sposob lvl
Pomysl jest godny
No to byloby na tyle z mojej wypowiedzi
Zgadzam się z Tobą Tene tylko rank zamieniłbym na doświadczenie ...
Moim zdaniem większość graczy którzy nie walczą tylko expią na potworach głównie patrzą na doświadczenie więc tego najbardziej boją się stracić
To chyba nie jest najlepszym wyjsciem. Przeciez zdecydowana
wiekszosc czach ma sladowe ilosci ranku. To nie byloby zadna
kara dla nich. Zlikwidowanie mozliwosci ataku nizszych poziomow
w ogole, rowniez nie wchodzi w gre. W jaki sposob zniechcecic
graczy, do atakowania slabszych?
• Po wygranej z nizszym poziomem nie zyskujemy nic,
• Bardziej bolesne dla osob, ktore atakuja nizsze poziomy,
moze byc, np. utrata czesci zlota,
• Kiedy zdobedziemy juz czache, nie mozemy atakowac nikogo,
poki ich ktos nam nie zbije, albo same nie znikna.
Cos jeszcze? Pewnie tak, ale poki co nic nie przychodzi mi do glowy ; D
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Sęk w tym, że to nie ma być kara głównie dla osób z czaszkami... tylko dla innych. Zazwyczaj zwraca się uwagę na osoby, które już czaszkę mają i atakują słabszych, łatwiej zapadają w pamięć, ale nie zauważa się osób, które atakują w ten sposób raz za czas i często na co dzień zależy im na ranku. Zależy im na tyle, by nie pozwolić sobie nie dostanie czaszki. W swoich logach mają "tylko" po kilka niesprawiedliwych ataków.
Nie otrzymywanie niczego po nieuczciwej walce brzmi rozsądnie, ale wtedy brak jakiejkolwiek kary dla osób atakujących. Statystyki im się i tak poprawią (pomijając tymczasowe wpisy w logach o niesprawiedliwych atakach), a niczym nie zapłacą za czyjąś śmierć. I myślę tu głównie o tych, którzy pilnują by czaszki nie dostać.
Utrata części złota. Też fajny pomysł, tylko że zazwyczaj zanim wyjdzie się na mapę by walczyć, lokuje się pieniądze w aukcjach na targu, kupuje się zapas miksturek etc., więc takiej straty również byłoby łatwo, za łatwo, uniknąć.
ADIHC1 napisał/a:
• Kiedy zdobedziemy juz czache, nie mozemy atakowac nikogo,
poki ich ktos nam nie zbije, albo same nie znikna.
To popieram bez żadnego "ale" w 100%.
Btw, proponował już ktoś wprowadzenie medali, za jak największą ilość zabitych czaszkowców?
Profesja: Wojownik
Nick: Yon
Level: 155
Świat: 3
Wiek: 35 Dołączył: 21 Lis 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: 18-11-2007, 20:16
Mówicie, że niemożliwe jest zablokowanie ataku na niższy poziom... Szkoda, bo to najsensowniejsze rozwiązanie, ale wpadło mi do głowy nieco inne.... Gdy obniżamy sobie poziom po jakimś czasie dostajemy blokadę i nie możemy walczyć.... Może po ataku (lub kilku atakach, to jest do uzgodnienia) osoba która atakuje postać o niższym poziomie dostawałaby ową blokadę na jakiś określony czas....Gdyby tacy gracze zmuszeni byli do expienia na potworkach przez dłuższą chwilę to może dłużej zastanowiliby się zanim zaatakowaliby mniejszy lvl
Wybacz Tene że robię to w Twoim temacie, ale to nawiązuje do tematu Twojej propozycji...
DOWN: Adi, masz rację... w takim razie przepraszam za bezsensowny post
Btw, proponował już ktoś wprowadzenie medali, za jak największą ilość zabitych czaszkowców?
Wspominalem juz o tym kilkukrotnie ; >
Aaaa i to co pisalem wyzej (w podpunktach) -
chodzi o wprowadzenie ich wszystkich, a nie
tylko jednego z nich.
Yondaime napisał/a:
Może po ataku (lub kilku atakach, to jest do uzgodnienia) osoba która atakuje postać o niższym poziomie dostawałaby ową blokadę na jakiś określony czas....
To o czym piszesz teraz Yon, jest mniej wiecej tym,
o czym wyzej pisalem. W koncu po kilku takich atakach,
dostajesz czache, a co za tym idzie:
ADIHC1 napisał/a:
• Kiedy zdobedziemy juz czache, nie mozemy atakowac nikogo,
poki ich ktos nam nie zbije, albo same nie znikna.
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Wybacz Tene że robię to w Twoim temacie, ale to nawiązuje do tematu Twojej propozycji...
Okej, jak się zacznie myśleć w kilka osób, to może i sie do czegoś dojdzie ...
Więc co do propozycji Yona: Może być dobrą alternatywą, tylko nie może opierać się na tej samej zasadzie, co przyznawanie czaszek. Wtedy to będzie psu na budę. Gdyby np. 1 niesprawiedliwa śmieć = blokada w atakowaniu przez 1 lvl, to mogłoby być dobre, ale jeśli tylko miałoby to nakładać się na czaszki i było uwarunkowane ich posiadaniem, to mi się nie podoba.
Adi - sądzę, że jakby połączyć twoje 3 podpunkty z traceniem rankingu, to mogłaby wyjść dość uniwersalna kara... i na rankingowców i na osoby, mające w nosie rank.
Pomysłów było mnóstwo, ale tak naprawdę ważne nie są propozycje tylko jedno pytanie. Do Admina.
Czy on cokolwiek chce robić z czachami!?
Bo nawet na liście TODO jest od dawna usunięcie medalu za czachy i się nieco zdziwiłem że w ostatnim upku tego nie zrobił...
Jak da sygnał że szuka jakiegoś sposobu na czachy - to się coś wymyśli, no ale bez tego...
Jak da sygnał że szuka jakiegoś sposobu na czachy - to się coś wymyśli, no ale bez tego...
..ani rusz. Ja wiem. Rozumiem. Zdaję sobie sprawę, że gadanie niewiele daje, że nie zmusi się Admina do zmian etc., ale wydaje mi się, że już czas pokazał, że czasami, kiedy ktoś wpadał na klarowny i dobry pomysł, to był on wprowadzany w życie. A jeśli nie, to przynajmniej na listę TODO, gdzie już są jakieś większe szanse, że pomysł nie zabierze tylko miejsca w dziale Śmietnik. W dodatku jeśli nie będzie się wałkować pewnych tematów, to zostaną zapomniane i zignorowane. A tak przynajmniej widać, że ludzie domagają się zmian i nie czekają biernie na pomysły Admina, tylko próbują wspomagać rozwój gry choć trochę intelektualnie, wciskając swoje 3 grosze... które czasami okazują się trafne i pomocne.
Pytanie brzmi, czy on chce cokolwiek dalej robic z MF. Calkiem sporo
sie ostatnio mowi o tym, ze Jacek po prostu sie nie wyrabia ze wszystkim.
A nie chce przyjac od nikogo pomocy, bo wiekszosc usprawnien z Propozycji,
to drobnostki, ktorymi moglaby sie zajac niejedna osoba ze spolecznosci MF.
A moze to nie chodzi o to czy Jacek sie wyrabia, a moze po prostu juz mu
sie nie chce? Pewnie nie predko sie to zmieni : /
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach