Profesja: Wojownik
Nick: BROVTHER
Level: 69
Dołączył: 23 Mar 2009
Wysłany: 16-02-2010, 14:47 Spotkanie graczy
Wiem, że z pierwszego punktu może wydawać się to mało prawdopodobne, ale jednak jest to możliwe. Proponują zrobić spotkanie graczy Mf'y w realu. Owe spotkanie mogło by się odbyć np. w Łodzi, ponieważ jest to miasto położone mniej więcej w centrum polski, dlatego każdy miał by blisko
1 .Oczywiście wcześniej sporządziło by się listę graczy, którzy bo na dane spotkanie przyjechali na 100%.
2.Spotkanie odbyło się tylko wtedy gdy graczy zapisze się dość dużo, przypuszczam że 40 wystarczy.
3. Spotkanie było by tylko dla graczy, którzy mają doświadczenie w grze min 1,5r bo po co tzw. newbie mieli by się tam kręcić skoro i tak by nikt ich nie znał.
4. Nie odbyło by się też bez składki, im więcej osób tym składka była by oczywiście mniejsza.
Pieniądze przeznaczone był by na:
- Wynajem sali
- Kupieniem jedzenia picia itp.
Ps. Oczywiście nie mogło zabraknąć adminów
Bardzo bym prosił nie pisać komentarzy typu (Do Łodzi mam za daleko itp,). Nie chcesz to nie jedź.
Jednak miło by było pogadać z osobami, którymi zna się tylko przez czat lub PW.
_________________ Walka jest myśleniem, przewidywaniem ruchów przeciwnika. Walka bez myślenia jest jak broń bez amunicji. - by BROVTHER (Sorverture).
Co do pomysłu, jak ktoś chce droga wolna, ale osobiście nie widzę takiej realnej szansy, tak na prawdę nie zbierze się 40 osób.
Raz znaczna większość ma ok 12-13 lat, przez pół Polski nikt ich wozić nie będzie.
Dwa, większość pełnoletnich graczy nie będzie miała czasu, albo nie jest takimi maniakami, żeby się spotykać.
A admini... Nie wiem czy takie spotkanie z nimi byłoby im na rękę (tak stać przez pół dnia i słuchać:"... Kiedy będzie MFO3... proszę, powiedz, ja nikomu nie powiem... no tylko koledze... ale to tylko jemu")
Mimo że prosiłeś, żebym nie mówił to i tak dodam: Co z tego, że Łódź jest w centrum kraju, myślisz że jest jakaś ogromna różnica między 400 a 800km i tak daleko i tak daleko.
Tomi czy Jacek mówił, że na zlocie pojawi się tylko jak go sam zoorganizuje, a póki co się na to nie zanosi.
I wątpię żeby się to zmieniło do czasu wydania mf3.
A jeśli chodzi o miejsce to sie dopasuje do większości tych co mają zamiar przyjechać a nie w środku Polski.
A admini... Nie wiem czy takie spotkanie z nimi byłoby im na rękę (tak stać przez pół dnia i słuchać:"... Kiedy będzie MFO3... proszę, powiedz, ja nikomu nie powiem... no tylko koledze... ale to tylko jemu")
Albo dostaną coś nie coś na garba
_________________ 1. Dajcie mi nick a znajdę na niego paragraf
2. Jeżeli masz mi coś do zarzucenia wiedz, że Twoje poczynanie będzie skutkowało zablokowaniem kilku kont z najbliższego grona (oczywiście uzasadnione).
Kiedyś próbowano już zrobić tego typu zlot w Krakowie - Pitazboras był chętny zorganizować wszystko na miejscu. Jednak kiedy przyszło co do czego, to zainteresowanie było niemal zerowe (zdaje się, że tylko parę osób z okolic Krakowa się spotkało). Obawiam się, że wszystkie organizowane przez graczy przedsięwzięcia będą kończyć się tak samo...
A póki co Administracja nie jest zainteresowana angażowaniem się w tego typu rzeczy.
Zamiast jednego zlotu "w centrum Polski", skupcie się na regionalnych minizlotach - kilka mniejszych w całym kraju, w tym samym czasie, a do tego wideokonferencja, hehe..
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
w sumie mimo iż mam jedynie 15 lat to na wakacjach przyjechałbym do braciaka do Wawy i miałbym znacznie bliżej (chociaż znając moją orientację w terenie to zgubiłbym się na przystanku ;P)
Jeszcze pewna uwaga ode mnie... Spokojnie można ignorować i nie liczyć wszystkich nieletnich, którzy deklarują chęć przyjazdu na zlot. Wątpię, żeby rodzice chcieli się fatygować na jakiś zlot, bo dzieciak ma takie widzimisię, a żaden normalny rodzić nie puści dzieciaka samego na taki wypad - nie wiadomo gdzie, z kim, jak i po co.
#EDIT
A żeby jeszcze bardziej ostudzić wasz zapał powiem, że parę prób spotkania się w gronie osób okołofunkcyjnych, gdzie większość jest pełnoletnia, zarabia i może spełniać swoje widzimisię, też nie wypaliło - ani razu nie wypalił weekend w górach i morze wódki (choć o tym ostatnim otwarcie się nie pisało) ; D
_________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. S. Lem
Wracając do tematu
Ja bym wolał żeby gdzieś się w warszawie spotkać
Ja mam do Łodzi około 150 km
Nie wiem czy by komuś się chciało jechać przez pół polski na jakiś zjazd.Nie wiadomo nawet jacy ludzie będą albo ogóle ktoś tam będzie
Taki post jest bezsensowny więc jak nie masz nic ciekawego do wniesienia to może się nie wypowiadaj tak będzie lepiej dla wszystkich.
Propozycja jest dobra tylko niestety małe szanse są że się ona powiedzie.
Zrób taki eksperyment i weź zorganizuj takie spotkanie w Twoim mieście i zobacz ile osów przyjdzie i daj znać jak wyszło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach